Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


 

Bez słów wiążących moją mowę 

bez żalu co wchodzi mi w głowę

bez męki i bez polityki 

dziś chciałbym po porostu być nikim.

 

 

Już nie chcę być sobą kochanie 

te słowo jest zbyt wyświechtane 

i serca mojego nie wzrusza 

wylazło już ze mnie jak dusza. 

 

Przed Tobą piętrzące zdarzenia

czy umiesz pojęcia im zmieniać 

czy tęsknisz do lata wolnego 

wciąż zwiewna; a tak odległego. 

 

Sen zamknął na dziś rozważanie

i widzę pomników padanie 

w Lux falach już nie ta muzyka 

wciąż duszno a okno zamykasz.

 

Bo wiecznie przez okno zamknięte

i przez nie znów żyły pocięte

inercja mnie Twoja powala 

pójdź w Pole do słów zaświtania.

 

 

 

Opublikowano

@Robert Witold Gorzkowski

Jak czytałam Twój wiersz to odczułam, że jest w nim autentyczne zmęczenie i tęsknotę.

Czasem "być sobą" rzeczywiście staje się ciężarem, wyświechtanym hasłem które nic już nie znaczy.

Mocne są te obrazy uwięzienia – zamknięte okno, pocięte żyły, inercja drugiej osoby. Czuć tu relację, która dusi, gdzie ktoś zamyka przestrzeń zamiast ją otwierać. To bolesne.

"Pójdź w Pole do słów zaświtania" – piękny wers. Po całym tym duszeniu się nagle pojawia się zaproszenie, przestrzeń, światło. W wierszu szukasz wyjścia. Pięknie to napisałeś!

ps. literówka chyba się zakradła "po porostu" - pewnie "po prostu"


 

Opublikowano

@Robert Witold Gorzkowski

 

jesteś Robert !!!!

 

i zostań już z nami !!!!

 

nie odchodź !!!!

 

tu jest Twój poetycki dom !!!!

 

 

 

a sam wiersz ?

 

chociaż jest on przede wszystkim liryką relacyjną, motywy odrzucenia starych form życia i myślenia (nihilizm), upadku autorytetów oraz wezwanie do aktywnego przełamania bezwładu są wyraźnymi echem filozoficznych idei Nietzschego.

 

nie będą się rozpisywał bo obaj wiemy w czym rzecz.

 

 

niech Twoje zmęczenie rozpromienia się radością :)

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Ten wiersz to nastrojowy, liryczny poemat o miłości i transcendencji codzienności, napisany językiem miękkim, melodyjnym, pełnym światła i symboli natury. To wielka poezja kontemplacji, która  niesie spokój, dojrzałość i światło. Są  to w poezji współczesnej rzadkie wartości, a bardzo potrzebne w epoce rozdarcia i samych niewiadomych wyłaniających się zewsząd. To tekst z rodzaju tych, które łączą romantyczną wrażliwość z nowoczesną duchowością, czerpiąc z mistyki przyrody i z idei przenikania się bytu, pamięci i emocji. Jeszcze raz podkreślę- wielka poezja. 
    • Idę - a liście grają we mnie, jakby świat oddychał moim krokiem. Nie w powietrzu, nie na ziemi, lecz w tej cichej przestrzeni między myślą a wspomnieniem, gdzie rodzi się dotyk, zanim stanie się dłonią. Dziś świat patrzy półprzymkniętym okiem Boga, patrzy przez korony drzew jak przez mleczną błonę snu, a wiatr, ten stary włóczęga, maluje mi w duszy pejzaże, których nie znam, a które zawsze znałem. Widziałem Cię, nim Cię spotkałem - w odbiciu wody, w oddechu chwili, która jeszcze nie nadeszła. Twoje oczy - dwa pryzmaty, przez które świat po raz pierwszy poznaje szczęście. Idziemy - a czas nie ma odwagi nas dogonić. Wszystko w nas jest początkiem: szeptem, który dopiero chce być słowem, uśmiechem, który staje się światłem. W tym parku, który jest dziś oceanem myśli, trawy – żywym atramentem wspomnień, piszącym na falach cienia, ja staję się łódką niesioną przez prąd Twojego spojrzenia. Miłość nie trwa – ona oddycha, jak ziemia po deszczu, jak niebo po burzy, jak my po każdym spojrzeniu, które rozcina rzeczywistość i zszywa ją cichym, jesteś.  
    • @KwiatuszekDziękuję Ci bardzo Kwiatuszku. Przyznaję się, że tekst powstał po piwie, to taka iskra natchnienia. Obecnie jednak odchodzę od alkoholu i próbuję się odblokować na trzeźwo. Nie jest łatwo, dużo pracy przede mną, ale tym razem zaglądam w przyszłość z ciekawością.  Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie. 
    • @Annna2 dzięki za piękny komentarz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...