Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zbiegasz po wersach
mojego wiersza
mokre liście
wirują wokół słów

na polanie
złotej i jesiennej
dwa mozaikowe żubry Leona

wiatr przegania październik
we wszystkie strony
od tej pory
i zmarszczki wszystkie
są nasze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gośka, zwolnij, gdzie tak pędzisz, szalona? Ucho w torbie urwiesz, precjoza ci wypadną! Z wózkiem nie nadążam, paragon za mną się ciągnie Długi na trzy metry, aż mnie hamuje.   Na parkingu pod marketem automat nowy stoi. Popatrz na to: błyska i podzwania, jak na jarmarku. „Co w tym pudle widzisz, erotomanie? Lalki dmuchanej ci się zachciało? już po tobie!”   Sny serwują do wyboru, do koloru – nie masz tego w chacie. Nie bądź jędza, raz się żyje, wywlekaj kieszenie. Lukaj: sen o SPADKU... co, wchodzimy? „Masz dwa zeta, ty idioto od Dostojewskiego”   Łup! kapsuła na podajnik spadła z grzechotem. Jeszcze tu wrócimy – kiwam palcem do machiny. Gocha, śpisz już? chryy... dobra nasza, no to lulu... W skrzynce list w grubaśnej kopercie   Z pieczęcią lakową, a w środku nasze imiona i nazwiska. Z drżącą ręką biorę się za czytanie – gęba uśmiechnięta: „Dziedziczycie pałace, wsie, winnice i ogrody. Biblioteki pełne wiekowych ksiąg, rycerskie zbroje,   Skarbce, gdzie klejnoty i złoto migoczą, Jak światła uwięzione w kryształach” Już biegłem korytarzem z marmuru, Już dłonie sunęły po poręczach bogactwa,   Już słyszałem echo donośne obietnic, I nagle zawrócił mnie głos zza pleców: „Oto rachunek – długi po przodkach. Psy, koty i papuga – jedynie twoje!”   Fortuna zaśmiała się w twarz, dowcipnisia jedna. Nasłała komornika, jak zbója z wysokich Tater. Sen na kredyt, życie na minusie, o czarnym chlebie... Gośka, w drzwi łomocą, budź się z tych koszmarów!  
    • @Gosława Nie mogę oderwać oczu od kunsztu z jakim piszesz każdy kolejny wers. Jest to realizm otoczony obrazem chwili. Czasami pięknym i nostalgicznym a innym razem mgielnym i przerażająco chłodnym. Piszesz doskonałą poezję.
    • @lena2_ Dziękuję Leno, wzajemności :)
    • @huzarc coś zawsze fajnego jest w twoi wierszach, świeży powiew:)
    • Jesienne Refleksje*   Pax Sclavi   I oni nadal nie uczą: starożytnej - historii Sarmacji - Kraju Wielkiej Lechii i to jest ten system dziewiętnastowieczny - edukacja   i wciąż ukrywają piastowskiego księcia: Bolesława Zapomnianego - ich bardzo boli prawda - skrytobójstwo   Tajnej Inkwizycji i milczą na temat Pierwszej Reakcji Pogańskiej - pro amanti modus: Azrael i Prusy - Chazarię.   O tożsamości narodowej   A kiedyś po prostu była ona: jednolita - różnorodna: w różnej jedności - cywilizacją jako pierwsza rzeczy pospolita   i zbiorem: czterysta i czterdzieści i cztery kultur i wolnomyślicielskim - wolnomularstwem, dziś   mamy: międzynarodową - solidarność folksdojczów i ukrainofilów i szabesgojów - in santo la: sovranita - impero...   Myśl Polska   Potem: po prostu - przegląd i solidarność i niepodległość i racjonalność, tak i jak - najbardziej   w takiej: to kolejności - logicznej i uporządkowanej: w sensie - filozoficznym, platonizm i arystotelizm i pitagoreizm,   dopiero: na samym końcu kończąc i koniec końców i kończąc: czego jeszcze nie rozumiecie?   *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (październik 2025)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...