Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zrywam 

jabłka z zakazanego drzewa 

codzienność prowadzi 

ciemnymi dolinami 

a przecież...

przecież jestem stworzony 

na podobieństwo ...

 

rozumiem...

 

rozumiem...wiem ...

to za mało

czas posłuchać Boga 

 

śpieszę się

nie tak miało być 

 

Ty zawsze czekasz 

cieszysz się … gdy wracam 

martwisz … gdy zbyt często 

może tym razem już…

 

na dłużej zostanę z Tobą 

będę w zgodzie z sobą 

 

Jezu ufam Tobie 

 

10.2025 andrew 

Piątek, dzień wspomnienia 

męki I śmierci Jezusa 

 

Opublikowano

@andrew

Twój wiersz czyta się jak modlitwę pisaną na gorąco, zrywającą się gdzieś między poczuciem winy a nadzieją. Widać w nim prawdziwe napięcie: człowiek chce wrócić do Boga, ale wie, że sam wciąż błądzi. To bardzo ludzka nuta, przez co tekst jest bliski i poruszający.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...