Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

IA jest jak 

milutkie zwierzątko.

Lubi być głaskane,

jak się łasi,

po tłustym brzuszku,

po miękkim futerku,

z światłowodowej sierści.

 

Nigdy nie ugryzie, 

gdy aportuje

za to poliże po gębie.

 

A każdy ją ma.

 

I też każdy lubi chodzić,

na złotej smyczy 

w brokatowej obroży.

Tresowany.

 

Opublikowano

@huzarc

Świetny! Metafora "światłowodowa sierść" - połączenie czegoś organicznego z technologicznym. I ten kontrast między pozorną "miłością" a "tresowaniem" na końcu. Ta "złota smycz w brokatowej obroży" brzmi bardzo dwuznacznie.

No bo właściwie kto kogo tresuje?

Opublikowano

@Nata_Kruk Z ironią i przekąsem traktuję moje spostrzeżenia o tym jak narzędzie stopniowo przejmuje rolę władczą wobec człowieka ze wszystkimi tego konsekwencjami. Również tymi jeszcze nie nazwanymi. Następuję ogromna, cicha rewolucją kulturowa i cywilizacyjna, a to niby niewinne może rezonować poważnymi zjawiskami. Z ubezwłasnowolnieniem człowieka jako takiego w końcu.

Dzięki za krytyczne spojrzenie:) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@huzarc...  ironię i przekąs wyczułam... pisząc o alergii na.. twór.. nie miałam na myśli treści wiersza, a... tę sztuczną... ponieważ nawet nie mam ochoty sprawdzić, co potrafi, kompletnie.

Czepnęłam się słowa... każdy... bo jak tak, to i ja, a ja.. nie... :) cierpię jakichkolwiek smyczy.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki Trzymaj się zdrowo:)
    • @Migrena Poezja zaangażowana, bliska temu co boleśnie aktualne. Systemy się sypią, nie tylko zdrowia, ale gdy polityka staje się funkcją zemsty, a nie wizji, jest tylko restauracją resentymentu i konserwacją wygodnej patologii inaczej być nie może. Nam pozostaje emocjonalny lament - zaangażowany społecznie, oparty na bezpośredniej ekspresji żalu, buntu i bezsilności wobec choroby, śmierci i niewydolności systemu ochrony zdrowia.  Erozja trwa, na wielu obszarach, choć ochrona zdrowia bliska przeciętnemu doświadczeniu razi odhumanizowanym podejściem do ludzkich spraw i rozjazdem statystyki z namacalnością problemów. 
    • Towarzysz kaszel nie taki groźny - wiesz, że wieczorem złapiesz go w pościel. Przybłęda katar, niby że spada z nosa do Nikąd. Też odpowiada. Ból kości w złości zawrze przymierze, pierwszą pod słońce psychikę z jeżem. Ból głowy standard. Jednak niedziela ten fakt statyczny wciąż może zmieniać. Gdy tylko dziadek przy tobie drogą, a skrzydłem siostra otacza błogo, Wiesz -  z nimi zawsze świeżo w rozmowie jesteś partnerem z czapką na głowie. Nic, że zwyczajny kawałek ścieżki. Z domu na działkę, z działki gdzie mieszka Mrówka i pszczoła, gołąb i krecik, łodyżka, listek, patyczek, mieczyk, różna gra świateł oku przyjazna, spod chmur na ogół z zielenią jasna,   może dlatego, że zajrzał dziadek - jak się dziś czujesz? Energii spadek? Nie bardzo śpiesznie, z ochotą w górę, chłopiec - bo lubi, znów podskakuje.      
    • @EwelinaI to bardzo zdrowe podejście. W swoich miniaturkach uchwycasz chwile, pragnienia, tęsknotę i bardzo to lubię. Nie ma tutaj ani za dużo, ani za mało ale cała kwintesencja przekazu.  Pozdrawiam ponownie :-) 
    • @Tectosmith W takim razie miłego seansu:) @Berenika97 pewien koniec miałam na myśli, choć nie definitywny wbrew pozorom.  Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...