Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Płomień liże niebo,
Drapie ciągle płuca swąd.
Patrzę już na ślepo,
Zataczając któryś krąg.

Krzyczy całe ciało,
A z gardła nie dobywa się już dźwięk...

 


Spłonie dziś na popiół,
Wiara, że pojawi się.
Nadzieja i opór,
Że on nie opuścił mnie.
Szans ciągle za mało,
Nawet na pojedynczy jęk...

 


Wiem, że nie pomogłem,
Zagłuszając każdy ton.
Niszcząc czego dotknę,
Byleby nie zajrzeć w głąb.
Lecz proszę, coś powiedz,

Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...


 

Gdziekolwiek się przeniósł,
Łzę otarł o moją skroń.
Również na ramieniu,
Niczym wspierająca dłoń.
Krople gaszą ogień,
Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.



 

Edytowane przez Liero (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...