Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Trochę wyjdę na miłośnika poezji i prozy rosyjskiej, ale wychowałem się w czasach kiedy literatura rosyjska i spektakle teatralne były na porządku dziennym. Generalnie zgadzam się z głosami że: trudno się ją czyta w czasach inwazji tym niemniej ja czytam bo to w Rosji nie nowość. Pierwsza fala emigracji miała miejsce w 1917 roku. Kraj opuścili np. Iwan Bunin i Władimir Nabokow, Arkadij Awierczenko, Aleksiej Tołstoj, Aleksandr Kuprin, poeci Marina Cwietajewa, Konstantin Balmont, Zinaida Gippius i wielu innych. Podczas drugiej fali emigracji, wyjechali Rodion Bieriozow, Walentina Sinkiewicz, Gleb Glinka i inni. Józef Brodski, Aleksandr Sołżenicyn. Podczas trzeciej fali emigracji w latach 70. i 80. Siergiej Dowłatow i Wasilij Aksjonow. W latach 90  – jak to mówią czwarta fala wyjechali między innymi Renata Mucha i Władimir Batszew. Ja napisałem wiersz o prozie Dowłatowa chyba dzisiaj go wystawię (Trochę trudny bo trzeba znać jego twórczość, ale nie będę płakał jak ktoś chce to przeczyta). Ciekawy temat wybrałaś Aniu, bo ludzie z gruntu nie są źli. Ja kiedyś wystawiałem się nieraz w Moskwie ze swoją firmą i kontakty mam jeszcze do teraz nie wszyscy są fanami Putina tylko za wszystko grożą potworne kary.
    • wiatr zakochał się w nadziei pisał dla niej wiersze o tym jak piękne są noce   mówił do niej słodko dotykał chciał by czuła jaki jest delikatny że umie pieścić   wiatr był tylko wiatrem  lecz dla niej stał się kochankiem który dobro wróży   bo ma w sobie coś co jej nie wstydzi jest jak lekarstwo które nie boli   wiatr i nadzieja dziwna para która sobą nic a nic nie wstydzi    
    • uwierzyłbyś w porę dwóch słońc alizarynowy horyzont ponad   gdy mam tylko śpioszki z nocy zropiałe marzenia w kącikach oczu   uwierzyłbyś w sierpień we mnie w krwi i w kości   gdy za oknami z krwi i kości jesień zziębnięte dłonie i popękane usta   uwierzysz   gdy jeszcze senna półprzypuszczalna zanim się wyklaruję sącze ci sny przepuszczam           @Roma @Alicja_Wysocka nie zdążyłam Ci wczoraj podziękować za komentarz, więc dziękuję teraz tutaj :)   Usunęłam niechcący wiersz, dlatego wklejam ponownie. Za wcześniejszy odbiór wszystkim zaangażowanym bardzo dziękuję :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo dziękuję za odwiedziny i dobre słowo. Również pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak napisane w komentarzu - dziękuje -                                                                                                               Pzdr. @Andrzej P. Zajączkowski - @Adam Zębala - @Konrad Koper @Rafael Marius - dzięki - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...