Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pewnego dnia
z maszyny do pisania
wypadł mi klawisz od dużych liter

pisałem właśnie o Bogu

niedługo później
posypały się „m” oraz „z”
na kartkach nie mogło już być
nic o miłości i zapominaniu

znak zapytania wpadł do kosza
przestałem dziwić się światu

a na koniec
z premedytacją wydłubałem wykrzyknik

maszyna rozbiła szybę
już-nie-ideał sięgnął bruku

Opublikowano

Faktycznie, panie Nabkowski, wiersz ma trochę formę opowiadania, więc faktycznie wersyfikacja nadaje się do zmiany. Przekonał mnie pan :) Wogóle forma po zastanowieniu się nie była zbyt dobra. Na usprawiedliwienie się mam fakt, że to mój pierwszy wiersz po jakiś 2 miesiącach przerwy i na tyle spodobał mi się pomysł, że zapomniałem zwrócić uwagę na formę. Ale już to nieco zmieniam.

Opublikowano

jak widac proste pomysły bywają naprawdę ciekawe ,ja osobiście ''oszlifował''bym ten wiersz zupelnie inaczej ale to przecież nie mój pomysl[prawdę mówiąc żałuje]naprawdę gratuluję koncepcji v v

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber Wiersz pięknie oddaje paradoks przyjaźni – mimo że podmiot liryczny "nie wychodzi naprzeciw", czuje obecność przyjaciela tak intensywnie, jakby był tuż obok.To ciekawe odwrócenie perspektywy: zamiast aktywnie szukać pomocy, jakby wyczekujesz jej, niemal biernie, ale z pełnym zaufaniem. Świetne! 
    • Dried rose lying between the bricks, Black leaves can only see the dark, Maybe sometimes rays of the sun, Like chains of fire born in hell.   The rose wants it all, and even more, From air, from blue eyes of the sky, But it has no light of its own, Nothing special, nothing bright.   I have nothing that I could give her, But I want to give my skin and blood, I want to give her my time — even years, Even if it’s worth less than nothing.    
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Berenika97... przyznam rację, to opowiastka o pewnego rodzaju.. sile.. cichej, dziecięcej, by potem trwać. Do tej pory zazdroszczę innym rodzeństwa, bo to, że jestem jedynaczką, to prawda. Znam sytuacje, że siostra z bratem nie rozmawia bo... i nigdy chyba nie będę w stanie tego pojąć. Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa o treści... :)   @bardzomilypan... Panu także, za wejście w okienko... :)   Pozdrawiam Was.
    • @Marek.zak1 zgadzam się, każdy wiersz pokazuje autora i jego intencje, wrażliwość, potrzeby.  @tie-break tak, w skondensowanej formie można przekazać dużo i głęboko. W prozie zajmuje przekaz znacznie więcej czasu ;D @Marianne_ Spory komplement. :) @huzarc dzięki za głaska   Drodzy, jest dla mnie odkryciem, że czytając swoje teksty na przestrzeni lat widzę zmiany, i występowały one już po publikacji wiersza. Jakby wiersz był jaskółką. Natchnienie intuicją. Czasem ostrym cięciem. Zwrotem. To w moim przypadku dobry drogowskaz, zaufanie do siebie. Dziwne, a cenne odkrycie. Dziękuję za obecność i lekturę. bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...