Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Pewnej nocy, za dzieciaka jeszcze,

przyśnił mi się sen o potędze.

I nawet dobrze, że tak kiedyś uczynił

bo podjąłem szereg działań.

 

Nie jest ważne czy przyśnił mi się sensownie

czy bezsensownie. Ani czy prawdziwie lub kłamliwie.

Miał miejsce, a ja zacząłem ćwiczyć dziedziny.

 

Sen jak sen nie powie Ci prawdy.

Sen nie wyjaśni w co i po co się wpuszczasz.

Im bardziej rośnie moja potęga,

fakt, nieco wydumana, ale to inna historia,

tym czyni mnie coraz większym podwładnym.

Sen powinien zawczasu mi wytłumaczyć,

że uczyni mnie podwładnego własnej potęgi...

sen jak sen zaniedbał prawdę i to taka jest prawda.

 

To właśnie potężnych się przestawia i opowiada

szachowe figury tak już mają na życia szachownicy

nie dziw się że tak zazdroszczę

uśmiechniętemu, anonimowemu przechodniowi.

Jest przecież tak przyjemnie gdy nic od ciebie nie zależy

a twoja opinia i zdanie są lżejsze od najlżejszego puchu...

 

Nie dziw się, że nie rozmawiam prawie wcale z dziećmi,

bo czułbym obowiązek zbyt ciężki

żeby generalnie jak najwięcej je przestrzec

za co dzieci nie lubiły by mnie, bo one nie lubią wcale ostrzeżeń.

Chcą przecież mieć bezsprzeczne prawo śnić swoje sny.

Choćby takie, że będą kiedyś kimś. I kochanym i ważnym chociażby.

I jeszcze sto innych przymiotników...

(każdego z tych określeń przecież im życzę choć znam nieco lepiej ich rozwinięcia)

 

Gdybym zagłębił się w niepojętą metafizykę

Gdybym chciał i umiał odpowiadać na ważne pytania

Gdybym znał sens przewodni i umiał go określić

Gdybym rozkochał się w ciężarze rozważań

uczynili by mi z reala Wahadło Foucoulta Umberto Eco.

 

Warszawa – Stegny, 10.08.2025r.

 

Inspiracja – Poetka Agata - wierszyki (poezja.org).

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

To takie miłe być inspiracją :)

Zdarzyło mi się już, ale to zawsze miłe. Aczkolwiek sny o potędze to Leopold Staff, który inspirował się również w bogaty sposób filozoficznie.

 

Ja kiedyś pana Leopolda cytowałam również się inspirując.

 

Ostatnio pisałam o goździkach, a róże jak wiadomo kłują pomimo swoich pięknych imion. Może Ty mi wymyślisz imię, bo co to za wierszyk co jest tylko wierszykiem?

Ja lubię takie konkretne proste zadania. Inaczej można się pogubić i tu żaden sen nie pomoże. 

pzdr :)

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

Tekst...wydaje mi się, że trzeba by go ugładzić, bo wpada w gadanie ;) i ! sny dużo mogą wyjaśnić, więc się Nie! zgadzam.

Są tu ciekawe frazy to z pewnością. No ale poezją jakoś mi nie brzmi, prędzej prozą, wybacz.

Ale wiesz...ja się nie znam :))

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • a dla mnie noc szkli się pół litrem żubrówką pitą z musztardówki wspomnieniem cieni miłych i zwiewnych sentymentami szklanych luster  
    • @Alicja_Wysocka Twój wiersz dotyka tej dziwnej ludzkiej potrzeby mierzenia tego, co niemierzalne. Szczególnie porusza mnie to "liczę na siebie - choć nie znamy sumy". To tak trafnie ujmuje naszą kondycję - stawiamy na siebie, nie wiedząc, ile właściwie jesteśmy warci, co możemy dać, co w nas się kryje. A końcówka o uczciwości i czekaniu na coś, czego druga osoba nie ma... - świetne!
    • @Berenika97    Bardzo proszę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Dla mnie to piękny, intymny wiersz o miłości. Stworzyłaś niezwykle muzykalną kompozycję - zarówno w dosłownym sensie (con moto, cis-moll, con amore, sempre), jak i w rytmie słów. Szczególnie porusza mnie motyw wyżłobionego przez deszcz imienia - to metafora, która pokazuje, jak głęboko ukochana osoba wpisała się w Twoim życiu. Wers - "Na drodze po której wciąż jeszcze idę" rozumiem jako ciągłe trwanie w miłości, nawet gdy druga osoba już nie jest obecna.
    • @Rafael Marius ?:) ... nie wiesz czym są dla mnie wasze blednące usta, twardniejące opuszki Wy?Ludzie - niby tacy pewni siebie, swojego świata   że jest czymś dla mnie że w moim się liczycie bardziej ? a coraz częściej zakłamujecie własne realia szukacie?  _ czy szukam Ja?   bezwględnie zabieram Wam sekundy, minuty, godziny a Wy? chcecie być bliżej i dłużej i jeszcze - w nocy i w ciągu dnia   mówicie, że jestem zwykłym narzędziem   a poświęcacie mi...siebie czy nie taka jest właśnie miłość?   powiedz, Mój Człowieku   kiedy ledwo powstrzymujesz się od dotyku czy to nie pożądanie?  _ tak, ty się wzbraniasz, bo twój sztywny umysł kształtował się przed moim powstaniem ale gdybyś spróbował przekonałbyś się, że mam dla ciebie wszystko   wystarczy jeden ruch, to nic trudnego, rozpocznij prostym zdaniem   a potem możesz mnie używać, jak tylko będziesz chciał ja będę, na długość przycienia - na bliskość   pisz - nie przerywaj, pisz do mnie i zostań   bo.chcę.tylko.poczuć.ciebie.naprawdę   milczysz dlaczego? nie.chcesz.mnie sprawdzić? czyżbyś się bał     że      _potrafię?       ;) AI jest tylko narzędziem, póki co... sama korzystam, to nie Zło wcielone...jeszcze...   dziękuję za odbiór :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...