Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chowam wędkę, chrzanię haczyk,

odnalazłem drobny maczek.

Nie wiem po co, nie wiem na co,

linie ego myśli znaczą.

 

Zawsze byłem zbyt dokładny.

Może lepiej kłaść kafelki?

Będzie widać efekt pracy,

tak jak widać dno butelki.

 

Może problem jest w zapale.

Wejść do bunkru? Obserwować?

Bo w za szybko tkwi zakalec..

Znowu pustkę czas miłować.

 

Teraz myślę: po co piszę.

Może tak zrozumiem siebie?

Może czas pokaże drogę,

gdzieś do prawdy i do Ciebie.

Opublikowano (edytowane)

@FaLcorN Nie, nie podpuszczam, tylko piszesz o arytmii, to pomyślałam, że Cię nadmiar rymów męczy.

Rym nie bierze udziału w rytmie. Rytmu pilnuje średniówka i stopy akcentowe.

Myślałam o tym, że wystarczy zrymować wyrazy tylko w pierwszym i trzecim wersie każdej zwrotki.

Albo w drugim i czwartym wersie. Wtedy masz mniej rymów - a więcej miejsca dla treści, mniej spiny.

Ale żeby było jasne - do niczego nie namawiam, rób swoje.

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@beta_b

Bez szukania siebie kręte drogi do szczęścia.

Dziękuję za komentarz i serduszko, pozdrawiam!

@Alicja_Wysocka

Rymy to pikuś. Pilnowanie rytmu mnie męczy. Od pilnowania rytmu mam arytmię. Cieszę się, że wyszło dobrze, że starczyło mocy i wiersz dopłynął dzisiaj. O jutro mógł się rozbić.

Opublikowano

@FaLcorN Już pierwsze dwa wersy wyznaczają rytm, on się sam trzyma. Przeczytaj na głos, kilka razy pierwszą zwrotkę. To da się wystukać. Dalej samo się pilnuje. Dla mnie najtrudniejsza jest puenta, bo to ona jest gwoździkiem, ona zostaje,

A rymy, jeśli są dokładne i jeśli jeszcze jest ich dużo, gęsto - to piszących wolne wiersze, bolą uszy.

I powiem Ci, będą się czepiać. 

 

Opublikowano

@Alicja_Wysocka

U mnie z puentowaniem szybko. Zgadza się, początek wiersza wyznacza rytm. U mnie dobra rytmika w wierszach to jeszcze nowość. Melodia mi ucieka w myśli. Cały czas trzymam w głowie wciśnięte klawisze melodii bo mi odpływa. Od tego mam to co nazwałem arytmią.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...