Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odetnij innych skrzydła od twoich,

już dosyć balastu i strat,

dosyć posiłków z hienami w kole

i niewyraźnych lat

 

Choć tratwa dziurawa, to pokieruje

tam, gdzie nie kładłeś stóp,

odetnij skrzydła innych od swoich,

nim nie wyczują, żeś trup

 

W szeleście gruszy wiatr czesze włosy

Nie słychać ludzkiej mowy,

ich mantyczenia, bluzg oraz sporów,

tu oswobodzisz swą głowę

 

Słońce cię złoci w bukiecie trawy,

Słyszysz, jak świerszcze lulają,

nie dążąc do Raju, zostaniesz w kole,

gdzie hieny resztki rozdają

 

Odetnij innych skrzydła od twoich,

ja tego nie zrobiłem,

bojąc się kar i rewolucji,

marzeniem jak więzień żyłem

 

Nie bój się zrzucić z tratwy złych ludzi,

nieulękniony bądź,

odetnij innych skrzydła od swoich

i nawet moje strąć

 

Otwórz powieki i się przekonasz,

gdzie się umieścił strach,

bo on się zaszył w skrzydeł twych zwojach,

byś nie oduczył się bać

 

Odetnij innych skrzydła od twoich,

odłącz się, wypoć swój świat,

gdzie nie osądzą cię w żadnych kościołach

i zaczniesz jak dziecko się śmiać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...