@Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko.
A co do wiersza.
Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami.
Taki kaprys.
Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :
Słońce spóźnione jak kochanek,
Jezioro milczy, ale wcale nie cicho,
to tylko natura plotkuje bez słów.
Oni? Bez imion, ale za to z dramatem,
pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują.
Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy,
ale cisza bez końca,
bo przecież musi być.”
Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.
Dziękuję pięknie :)
@Berenika97
Bereniko....dziękuję.
Bardziej niż bardzo.