Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Myśli wieczorno - poranne

 

Wszechświat to mikro i makro, czyli rzeczy tak małe, że niewidoczne dla ludzkiego oka i rzeczy tak wielkie, również niewidoczne dla ludzkiego oka, a po środku wszechobecna pustka wypełniająca wszystko. 
Zapytaj swojego umysłu jaka jest rzeczy prawda i czy naprawdę rzeczywiste jest prawdziwe, a jeśli twój umysł odpowie milczeniem, nie traktuj tego zdziwieniem. 

 

Wiesław J. Korzeniowski

 

 

******************************************

Edytowane przez Wiesław J.K. (wyświetl historię edycji)
  • Wiesław J.K. zmienił(a) tytuł na Myśli wieczorno - poranne
Opublikowano

@Wiesław J.K.  ciekawe bardzo, dające do myślenia.

Nietsche pisał że  kiedy patrzysz w Otchłań, ona patrzy na Ciebie-  że potem jest nicość- nie ma nic.

Z punktu widzenia rozpaczy tak, bo człowiek pogrążony w smutku widzi tylko pustkę.

Z Nietschem i z Tobą  zgadzam z prawdą- warto o nią walczyć- bronić wartości.

Kto wierzy w prawdę- to nie można jej podkopać- wiarę w życie.

( tu się z Nietschem nie zgadzam) życie ludzkie jest wartością największą, i jeśli ktoś mocny uczciwy

to żadni fałszywi prorocy nie zdołają niczego narzucić

Mój ulubiony Immanuel Kant z Królewca powiedział- że nie ma nicości- i z tym się zgadzam,

bo człowiek swoim życiem wypełnia tą pustkę i nie ma na nią miejsca.

Prawda jest tylko jedna- czasem trudna i zawsze lepsza niż najpiękniejsze kłamstwo.

Dla mnie Prawdą jest też Bóg i Maryja Matka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Annna2 Takie przebłyski przydarzają mi się od czasu do czasu. Właśnie kładłem się spać, aż tu nagle myśl wskoczyła na usypiający już umysł i nie było rady, trzeba było pokonać lenistwo i wstając zapisać to co mógłbym potem zapomnieć. 
Raczej z punktu widzenia wszechświata, który jest dla nas ciągle tajemnicą, a przecież w kosmosie zapewne bywają puste przestrzenie z takiej czy innej przyczyny.
Prawda to zaiste ciekawy termin oznaczający zgodność sądu z rzeczywistym stanem rzeczy.
Zgadzam się, że człowiek myślący, analizujący, ale również słuchający głosu wewnetrzengo ma ogromną moc nad wszelkimi narzuceniami, a życie niewątpliwie jest wartością największą.
Poruszając temat Boga powiem tylko tyle, że dla mnie jest tylko jeden - Bóg Wszechświat, a wszystkie inne bóstwa to tylko dodatki uzupełniające, potrzebne do zrozumienia istoty sprawy jaką jest życie samo w sobie.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Hipotezę wiecznych powrotów można w prosty sposób obalić. Gdyby wszechświaty powtarzały się, można by je ponumerować. Sam fakt numeracji sprawiłby, że nie byłyby to już idealnie te same wszechświaty.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Mariuszek "Nie wiadomo, czy istnieje tylko jeden Wszechświat; istnieją teorie naukowe i spekulacje, które sugerują istnienie wielu wszechświatów (multiwersum), ale są one obecnie na poziomie koncepcji, ponieważ trudno je obserwować lub potwierdzić z naszego Wszechświata. Chociaż pojęcie multiwersum nie jest zabronione przez żadną teorię fizyczną, pozostaje ono w sferze hipotez i jest przedmiotem badań." - Google.com

Opublikowano

Istnieje jedno teraz, bez czasu, ale z przestrzenią.

Złudzenie upływu czasu daje rejestracja przez pamięć,

zmian położenia poruszających się ciał.

Dlatego pamiętamy przeszłość, ale nie przyszłość.

Śmierć zmienia tylko formę krążących w przyrodzie cząstek.

 

Opublikowano

"Nie, nie można zapamiętać przyszłości, ponieważ przyszłość jest z definicji nieznana i nie wydarzyła się jeszcze. Możemy jedynie przewidywać przyszłość na podstawie danych z przeszłości, ale te przewidywania nie są pewne, a ich skuteczność jest ograniczona. Pamięć dotyczy przeszłych wydarzeń, a nie przyszłych." - Google.com

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Dla mnie to czuły wiersz o miłości. "Życia ci meblować nie będę" - ta deklaracja na samym początku mówi więcej o szacunku niż tysiąc wyznań - nie chcę ci mówić, jak żyć. Ale mogę ci dać słowa. I potem ta propozycja - tak ostrożna, tak pełna troski - rozłożona na "kilka kątków". Nie wielkie gesty, ale małe codzienności: fotel, koc, kromka chleba, filiżanka herbaty. To dokładnie tak wygląda prawdziwa bliskość - nie w deklaracjach, ale w tym, co drobne i codzienne. A to "mogę?" na końcu - pytasz o pozwolenie. Nawet ta bliskość, ta troska - one muszą być chciane. To wiersz o tym, jak być blisko, nie naruszając granic. Jak dawać, nie narzucając. Piękny.
    • Nie znam imion Twoich wspomnień. Nie rozumiem ciszy, co zastępuje puste godziny. Pozostanę tu, żebyś pożegnał sny. Moje łzy czekają na prawdę – tę zapisaną w zatrutych gwiazdach.   Milczenie jest najlepszym alibi – dzięki niemu unikniesz krzyku i zawziętych łez. Twoje niebo jest dziś przygniecione chmurami – słońce szuka drogi na skróty.   Być może nauczę się, żeby nie wierzyć Twoim wspomnieniom; to, co spodziewa się kresu, pozostanie na zawsze.   Z nieba sypią się kamienie – jesień spóźni się dziesięć minut. Otwieram szeroko okno – na parapecie czeka księżyc, obleczony w kir.   Może napotkam tę jedyną gwiazdę, jakiej zadedykuję ciąg dalszy? A może zrozumiem ziemię, co znosi ciężar moich iluzji?
    • @lena2_ Twoja personifikacja spokoju, który "odwraca głowę" i "pławi się" - to bardzo trafne obrazowanie bierności. Szczególnie uderzające jest to "hodując beztrosko obojętność" - pokazujesz, że spokój może być nie cnotą, ale formą moralnej ucieczki. I to słowo na końcu - "obojętność" - jak wyrok. Ważny i mądry głos. 
    • @Gosława Ależ pięknie utkałaś obraz porannej mgły! Piękna poezja i język - choć archaiczny, nie brzmi jak stylizacja, lecz jak naturalny głos kogoś, kto naprawdę tak myśli i czuje. Szczególnie urzeka mnie to, jak umiejętnie połączyłaś sacrum z profanum - mgła jest tu "bladolicą panną" o takiej "śliczności że ino zginać kolana", niemal jak objawienie boskie, a zaraz potem ta sama mgła "połechta senne listeczki dziórawca" i "włazi w czerń" skiby. To spojrzenie pełne czci wobec natury, ale jednocześnie konkretne. Uwielbiam szczegóły: "żółtowdzięczną nawłoć", "dziórawiec", "witkowe kosze", "kapuściańskie ogłowki" - to słownictwo smakowite, jakby wyjęte z pamięci wsi, która jeszcze pamięta swoje stare nazwy i słowa. Wiersz płynie jak opowieść, która nie spieszy się, która smakuje każde słowo. Piszesz tak, że czuć wilgoć porannej mgły i słychać szczekanie psa na progu. Pięknie!
    • @Migrena   jak Puszcza Białowieska  Adama Wajraka. Bo tam jest śmierć i życie, bulgotanie.  Tam za wykrotem położył się martwy żubr- ale to też jest życie dla innych, powalił się dąb zmurszały, zadziałały korniki . Martwe drzewa, nie są końcem, ale początkiem i życiem . Albo graby- co kilka lat jest gradację piędzika przedzimka- on zjada wszystkie liście grabów i las wtedy wygląda jak zimą, ale to jednocześnie używanie dla ptaków- bo są gąsienice. A potem te gąsienice schodzą do ziemi, i z pędów zapasowych  znów jest zielono Tak jak u Ciebie- tam śmierć smakuje życiem.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...