Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miłość jest ślepa, a Szaleństwo zawsze jej towarzyszy

 

"Powiadają, że pewnego razu na ziemi spotkały się wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.

Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo - jak zwykle obłędnie dzikie

-zaproponowało:

- Pobawmy się w chowanego!

Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:

- W chowanego? A co to takiego?

- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, że ja zakryję sobie oczy i powolutku zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, którego kryjówkę odkryję, zajmie moje miejsce w następnej kolejce.

Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, że udało jej się przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.

Jednak nie wszyscy chcieli się przyłączyć. Prawda wołała, że nie zamierza się chować - w końcu i tak zawsze ją odkrywano. Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę, w głębi duszy, bolało ją, że pomysł wyszedł od kogoś innego. Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.

- Raz, dwa, trzy... - zaczęło liczyć Szaleństwo.

Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień. Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach na sam szczyt najwyższego drzewa.

Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć odpowiedniego miejsca, bo wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne... dla kogoś innego: krystalicznie czyste jezioro - dla Piękności, dziupla - dla Nieśmiałości, motyle skrzydła - dla Zmysłowości, a powiew wiatru - dla Wolności. W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca.

Egoizm znalazł, jak sądził, miejsce wspaniałe: wygodne, przewiewne i - co najważniejsze -przeznaczone tylko dla niego.

Kłamstwo schowało się na dnie oceanów... a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą?

Pasja i Pożądanie, w porywie gorących uczuć, wskoczyli w sam środek wulkanu.

Niestety, wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie - ale to przecież mało ważne.

Gdy Szaleństwo liczyło: „dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć”, Miłość wciąż nie znalazła odpowiedniego miejsca. W ostatniej chwili dostrzegła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków.

-Milion! - krzyknęło w końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania.

Od razu, rzecz jasna, odnalazło Lenistwo, schowane parę kroków dalej. Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem. W ryku wulkanów wyczuło obecność Pasji i Pożądania. Przez przypadek odnalazło Zazdrość, a to szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu.

Egoizmu nie trzeba było wcale szukać - sam wyleciał z kryjówki jak z procy, kiedy okazało się, że wpakował się prosto w gniazdo dzikich os.

Trochę zmęczone szukaniem, Szaleństwo przysiadło nad stawkiem - i w ten sposób znalazło Piękność.

Została tylko Miłość.

Szaleństwo zaglądało za każde drzewo, sprawdzało w każdym strumieniu, a nawet na szczytach gór. Już miało się poddać, gdy dostrzegło niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło odgarniać gałązki…

Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy.

Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro. Zaczęło błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej -z jego winy - przyjaciółki.

I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa - i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo."    

---------------------

 

  To opowiadanie przysłano mi drogą mailową — nie znam jego autora, ale zachwyciło mnie prostotą

i mądrością. Postanowiłam się nim podzielić z Wami w dziale opowiadań. Mam nadzieję, że poruszy

i Wasze serca.   

 

Ala                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             

Opublikowano

@Alicja_Wysocka Ciekawy pomysł! Pozdrowienia dla autora. Czytanie obyło się bez Nudy, która próbowała usnąć, lecz Ciekawość pokrzyżowała jej plany ciągle wspominając o krzaku róż za którym ukryła się, teraz już ślepa Miłość, dzięki nieostrożności Szaleństwa.

Pozdrawiam!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...