Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Jesteś dziwakiem więc w swoim, twoim i waszym widzisz na ogół dziwne historie, czemu cholernie trudno zaprzeczyć. Dziwią się dziwacy dziwnościom tego świata, oj dziwią się. I tylko aż dziw bierze, że tym razem wcale nie napisałeś nic dziwnego. Dlaczego tak się stało? Właściwie najdziwniejszym byłoby to, że dziwny człowiek uważa świat za normalny i w pełni zrozumiały i zupełnie właściwy. Dopiero wtedy nie mógłbym się temu nadziwić.

 

Warszawa – Stegny, 28.06.2025r.

Opublikowano

@Leszczym  Odpowiem tak- za wojakiem Szwejkiem- bo go uwielbiam, i się z nim zgadzam.

( nie obrazisz się- mam nadzieję) Uznałam że w odpowiedzi niczego lepszego nie wymyślę

 

Gdyby wszyscy ludzie byli mądrzy, to na świecie byłoby tyle rozumu, że co drugi człowiek zgłupiałby z tego.

(wojak Szwejk)

 

Opublikowano

…definicja dziwactwa jest dzisiaj świechtana przez ideologie, które wbrew postulatom kreatywności - jadą po nas szarą urawniłowką, więc czasem niesłusznie „dziwactwem” zwane bywają wszelkie próby zachowania odrębności, hołdowania indywidualizmowi w tym zunifikowanym świecie „ jednej, postępowej narracji” ( i tutaj tolerowanym wyjątkiem, są ekscesy uderzające w tradycjonalistów), ale już takiemu Witkacemu ( choć go nie lubię), który rzucał przed siebie niedomytym widelcem - z trudem byśmy wybaczyli zachowanie, tak, jak i Zofii Stryjeńskiej, która na proszonym przyjęciu usłyszawszy, że je na porcelanie Rosenthala, odwracała talerz z zupą, aby się „ naocznie” przekonać o spotykającym ją przywileju ;))

 

pozdr.

Opublikowano

@Dagna Tak to jest duży kłopot. W świecie w dodatku viralowym, netowym, kamerkowym, dyktafonowym etc. W świecie nieustannej walki z ego. Nawet Leśmian w obecnych czasach mógłby na szereg swoich zachowań nie mieć racji bytu. Ech, co tu się porobiło ://

@Rafael Marius Mam podobne wrażenia i doświadczenia. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dla tych co karmią się na co dzień papką amerykańskiej pop kultury i grilują kotlety, ze swoim weganizmem i innymi zaletami, też jestem dziwakiem.

Z drugiej strony znalazłby się dość spory tłumek dużo dziwniejszych ode mnie.

Opublikowano

@Rafael Marius Amerykańską pop kulturę lubię akurat, podobnie jak kotlety. Weganizm dla mnie nie jest, za bardzo lubię to co jem i lubię smak, ale faktem jest że wielu sprawom coraz bardziej się dziwię. I to najróżniejszym, gdzie nie spojrzysz właściwie...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To nie jesteś dziwakiem. Stajemy się tym co jemy.

 

 

Starzejesz się po prostu i nie nadążasz za zmianami. Od pewnego wieku wszyscy normalni ludzie tak mają, od wieków.

 

Tylko dziwacy widzą tego czego inni nie pojmują, wieczną nature ludzką, odziewającą się w coraz to nowe szaty, zgodnie z duchem epoki.

Zatem czemu tu się dziwić, ciągle ta sama historia, która kołem czasu się toczy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @m1234 Dziękuję za odwiedziny i refleksje. Pozdrawiam. @Nata_Kruk Dziękuję za uwagę, pozdrawiam.
    • Pod koniec dnia, Zosia jak zwykle nie spieszyła się z powrotem do domu. Przycupnęła rozmarzona na nawłoci, zachwycając się bogatą paletą jesiennych kolorów. Była niezwykle sympatyczną, choć nie zawsze pracowitą pszczółką. W czasie pracy, zdarzało jej się zamyślić, zapatrzeć, pomarzyć... - Och, zapomniałam! Dzisiaj zamykają drzwi przed zimną..- Zerwała się nagle przebudzona tą myślą. Za późno. Kiedy przyfrunęła, wszystkie ule były już zamknięte, do wiosny. - Trudno, może jakoś przetrwam. - Pomyślała naiwnie, podlatując do pożółkłego drzewa jesionu. - Panie jesionie dostojny i jasny, może byś mnie trochę ogrzał. Nie jesteś kuzynem słońca...? - Mruknęła na małej gałązce. Jesion nic nie odpowiedział, a na miejsce ciepła, nadchodzący wieczór owiał ją przejmującym chłodem. Instynktownie sfrunęła z drzewa, szukając schronienia między opadłymi na ziemi liśćmi. Drżąca, schowała się pod tymi, które wydawały się najbardziej suche. - Co ty tutaj robisz maleństwo ? - Na krótko zbudowaną kryjówkę, zburzył swoim nosem jeżyk. - "Cudownie, skończę jako przekąska jeża.." Pomyślała wystraszona, wpatrując się w czarne oczka przybysza. - Czemu nic nie mówisz? Nie będziesz moją kolacją. - Uśmiechnął się jeżyk, jakby jej myśli usłyszał. Bardzo podziwiam i szanuję pszczoły. Bez Twojej pilnej pracy, nie miałbym teraz tylu przepysznych jabłuszek. A muszę ci się przyznać, że jest to mój ulubiony przysmak. - Dodał pogodny, i sądząc po głosie, nieco starszy jeżyk. - Poza tym, lekarz mnie męczy, że powinienem przejść na dietę....Jak wiadomo, ciężkostrawne jest żądło pszczoły...- Próbował żartować, na co w końcu, uśmiechnęła się Zosia. Kiedy opowiedziała mu co się stało, jeżyk wyznał, że wcale jej się nie dziwi, bowiem jesień była jego ulubioną porą roku, więc i on na jej miejscu pewnie by się spóźnił do domu. - Zaraz coś wymyślimy. - Pocieszał ją, widząc jak coraz bardziej drży z zimna. - Tutaj, w naszym ogrodzie, kiedy jest już po słońca zachodzie, mamy małą tajemnicę. Obiecaj, że nikomu jej nie zdradzisz..?- Zaciekawiona Zosia pokiwała znacząco główką. Jeżyk mocniej chrząknął, po czym z suchej trawy i patyczków w ogrodzie wznieciło się małe ognisko. Ożywione liście zaczęły tańczyć wokół niego, zarobiło się gwarnie od śmiechu i cichych rozmów. - Ojej! - Wydobyła z siebie zaskoczona pszczółka. - A te liście się nie spalą? - - Większość z nich trafi do stajni, gdzie staną się nawozem. Niektóre jednak, z ogniem wolą przytulić przestrzeń ostatnim powiewem ciepła. Przyjemnie ogrzana, Zosia z ulgą zatrzepotała skrzydełkami. Zadumana przy ognisku, zadawała sobie pytanie, jak przetrwa następne coraz chłodniejsze dni. . - Zanim zaśniesz, pamiętaj: O świcie polecisz do pasieki. Wtedy, kiedy człowiek koło kur się kręci. - Wyrwał ją z zadumy jeżyk, jakby znowu czytał w jej myślach. - Po co? - - Zaufaj, zobaczysz rano. - Jeżyk okrył ją troskliwie liściem i oddalił się na drugą stronę ogrodu. W pachnącym i wygodnym kokonie, pszczółka zasnęła, zmęczona po całym dniu silnych emocji. Poranny chłód, bez trudu ją obudził. Mimo że w zimnym powietrzu, ciężko jej było rozprostować skrzydła, dzielnie wzbiła się w górę i pofrunęła w stronę pasieki, tak jak radził jej przyjaciel. Z daleka ujrzała przy ulu człowieka. Ul leżał przewrócony. Zosi mocniej zabiło serce. Pofrunęła szybciej, z bliska dostrzegła, że ul był otwarty. Być może to była jej jedyna szansa, aby wlecieć do środka. Gdy już się zbliżała do drzwi, pod ulem zobaczyła rannego jeża. - Co się stało?!- Wzruszona, natychmiast do niego podfrunęła. W tym samym czasie, człowiek podniósł go i włożył do małego koszyka. -Nie martw się o mnie. Ten człowiek ma dobre serce. Na pewno mi pomoże. Szybko uciekaj do domu. Niebawem, na nowo będziesz bardzo potrzebna. - Wyszeptał z uśmiechem jeżyk. Było za mało czasu aby wszystko jej wyjaśnić. Przed świtem, przydreptał tutaj w towarzystwie krecika. Razem przewrócili ul, tak aby drzwi mogły się otworzyć. Niestety w tym samym czasie zakradł się przy kurniku lis. Zaatakował i lekko go zranił. - Do zobaczenia przyjacielu. - Szepnęła Zosia, ufając że właściciel pasieki dobrze się nim zaopiekuje. - Do zobaczenia kruszynko, dziękuję za jabłuszka. Wiosną Ci wszystko opowiem. - Jeżyk zawinął się wygodnie na dnie koszyka w kłębek i zasnął. Wiosną, zazwyczaj rozproszona Zosia, tym razem była niezwykle pilna. - Zwolnij, mamy czas siostrzyczko- Upominała ją rodzina. - Nie wolno zmarnować ani jednego kwiatuszka. Jeże uwielbiają jabłuszka. - Odpowiedziała pszczółka, uśmiechając się na myśl o wieczornym spotkaniu z miłośnikiem jabłek.
    • Ej, do psot! A na Togo kiwi kogo Tanatos podje?
    • @Migrena lepiej bym tego nie ujęła

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...