Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

moja wina, moja wina,

tylko moja...

 

bo

nie żałuję,

gdy okradam się ze świętości.

gdy znów w imię twoje... choć wiem, że nadaremno.

 

rozgrzeszę się jak co wieczór, autolitycznie,

pomiędzy językiem a sumieniem.

rozpłynę w ustach krwią długodojrzewającą,

ciałem połamanym wieczną wigilią.

Edytowane przez Roma (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Reaktywne, antycypacyjne i egzystencjalne poczucie winy w kontekście samorozgrzeszenia-filozoficzne dylematy zaklęte w kilku wersach.

Na portalu gdzie nikogo nie urażając panuje inercja kognitywna ?

Odważny zabieg.

Ale poecie wolno ponoć wszystko.....

Opublikowano

@FaLcorN nie ma powodu do ironicznych wycieczek.

Wystarczy intelektualny spacer po portalach by poznać rzeczywistość.

A tak przy okazji - intelektualizm nie jest ani lepszy ani gorszy od stumanienia. Jest po prostu ciekawszy.

Opublikowano

@Migrena Cieszę się, że te kilka wersów zdołało wywołać taką refleksję.
Odnajduję się tutaj i naprawdę dostaję dużo zrozumienia — trafiłam na bardzo otwartych ludzi.
Myślę jednak, że rozumiem, co chciałeś przekazać, i za to dziękuję :)

Opublikowano

….mocny, konsekwentny wiersz, z nakładającymi się na siebie tradycjami post -protestancką( samorozgrzeszenie) i post- katolicką, gdzie punkt ciężkości sacrum i Prze-i-stoczenia staje się świadomą partycypacją samej PL -ki , cóż,to już jawna apostazja …  pozdr.

Opublikowano

@Dagna dzięki za wejście w tekst i naprawdę ciekawą interpretację. Lubię Twoje komentarze, bo dają do myślenia, choćby to "Prze-i-stoczenia".

Pozdrawiam również :)

@violetta i niech Ci się śnią ciągle, jak najpiękniej :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...