Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzieci mają dzisiaj bajki

straszne, choćby te z Japonii,

a w nich smoki prują flaki,

nie bał bym się o nie.

 

Nie tak łatwo je przestraszyć,

jak by mogło nam się zdawać.

Gdy podpadnie im dorosły,

może zacząć się obawiać.

 

 

 

 

Dla dzieci małych i dużych :)

 

Dzięki i pozdrawiam.

 

 

 

 

:)))

 

Dziękuję.

Również pozdrawiam.

Dziękuję.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

to nie pierwszy nie ostatni

wymyślony wierszyk

co ci czasu chwile skradnie

i uśmiech wśród dzieci

 

nie wnikajmy z czego Laura

ani dinozaury

fakt strawieni już do rana

i wracać nie chciały

 

dla dorosłych morał krótki

gdy mają ochotę

walnąć sobie lufkę wódki

i zagryźć łososiem

:)))

 

ps koniecznie wędzonym

 

 

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

O jak ja lubię takie :)

 

Ciut tajemnicy: skąd te wiśnie

Czy aby chmurki się żegnają

Z dniem, który kończy się jak szkolny

Rok ze świadectwem oczu Laur. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A jednak czasami, zwłaszcza w wierszach dla dzieci, ten brak sensu bywa uroczy. Do wyobraźni dzieciaków przemawia groteska i gry ze słowami, tak samo jak lubią bawić się np. jedzeniem.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zwędził Jacek dinozaura

koledze po fachu,

a widziała wszystko Laura,

nie ma sprawy, brachu.

 

Znowu wierszyk się nie klei,

chociaż płynie gładko.

Bedą pewnie wszyscy mieli

znów ubaw z nakładką.

 

To by było chyba tyle,

co tu dodać więcej (?),

wirtualnie głowę chylę

i pozdrawiam jeszcze.

 

 

 

 

 

 

Słowa są przyczyną nieporozumień.

 

Mały Książę, Antoine de Saint-Exupéry.

 

Czasami rzeczywiście lepiej ugryźć się w język, niż coś powiedzieć. Niestety, zdarza mi się mieć z tym problem i też już nieraz ta "szczerość" obracała się przeciwko mnie :)))

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

Dziękuję :)

 

Również pozdrawiam.

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiśnie dojrzałe zrywać w sadach

chyba już pora jest najwyższa,

więc zamiast o nich tu rozprawiać,

lepiej kosztować wiśnie pyszne.

 

Pozdrawiam :)

 

 

 

 

 

 

Tak, to prawda, jest wiele groteskowych wierszy, pozornie bez sensu, lecz ciągle uroczych, napisanych dla dzieci.

Dziękuję za życzliwe słowo.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

Kiedyś myślałem, że dinozaury, to gady, ale, nomen omen, w jakiejś książce dla dzieci o nich, przeczytałem, że to była zupełnie odrębna grupa zwierząt, a najbliżej spokrewnione z nimi są... ptaki. Tak, że może żyją bliżej nas niż nam się wydaje ;).

 

Również pozdrawiam.

 

 

 

 

Podobno.

 

Serdecznie dziękuję.

Również pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • @infelia nie rozumiem wiesza, chcesz wydobyć dobre cechy, żeby się spodobały komuś. Albo chcesz tak celowo zrobić dla swojej zabawy.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...