Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)


 

Ciałopalne kształty płyną w letnim wietrze 

Podążam za wzrokiem w obejściu bezpiecznym

Ciało stoi jeszcze a dusza już śpiewa

Kraino odwieczna poryw dym rozwiewa.

 

Gdzie pól nieprzebranych Żółkiewka płynąca

Świątynia góruje nad zbożem wschodzącym

Gdzie upał zawisnął i serce goreje

Wzburzając ukryte odwieczne pragnienie.

 

A jeszcze niedawno nieświadom ich byłem 

Tej ziemi i nieba zaklęte to chwile 

Dusza moja milczy palcem tknę litery

Na dwóch epitafiach zatartych acz szczerych.

 

Gdzie gmachu świątyni podpory stalowe 

I wieża co formą krew mąci mi w głowie 

I brama wjazdowa dzwonami usłana 

Tak mógłbym tam krzyżem przeleżeć do rana. 

 

Kraino ojczysta majątku mój drogi 

Gdzie spojrzę historią zasłane są progi

Przodków moich duchy zboże rozsiewają 

A szyszki chmielowe do nieba sięgają.

 

Archanioł ochrania nieprzebrane łany

Tuman słów zasłania rozdrapane rany

Tu serce zostawię wiek płomienie gasi

Tu iskrę ostatnią polny kamień zgasi.

 

 

Edytowane przez Robert Witold Gorzkowski (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...