Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Stary_Kredens  Kredensiku, tak jakoś przyszła mi do głowy serwantka mojej babci.

Ładna, stareńka, przeszklona ciętym wąziutkim szkłem, a w środku, jeszcze starsza porcelana. Ładny to był mebelek. Sorki za wycieczkę.

Tak, tak, szczęśliwi ludzie chcieliby wykrzyczeć całemu światu własną radość i szczęście,

ale nie zawsze można. Kochać można pomimo i wtedy trzeba być cicho.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)

Opublikowano

miast słów nie powiem co rozwiera

szczęście co nagle się zjawiło

zaraz wyjaśniam drzwi do nieba

i tylko o to mi chodziło

 

bo już słyszałem komentarze

ludzka fantazja nie zna granic

niebo to niebo niech kojarzą

to które stale jest nad nami

:))

Opublikowano

@Alicja_Wysocka Zdaje się, że najlepiej o tym wiedzą Arabowie, bo swoim kobietom odsłonięte zostawiają tylko oczy, żeby przypadkiem komu innemu się nie spodobały. A jeśli chodzi o sekretne działanie to czasami warto stosować je w cichych, niepozornych interesikach,ale przynoszących stały dochód. Oczywiście, nie mówię tu o narkotykach, stręczycielstwie itp.

Pozdrawiam Alicjo z zimnej Częstochowy.

 

 

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz  Dziękuję Jacku, Ty zawsze z wierszowanym kwiatkiem.

 

@andreas Witaj Andreasie, Gdynia też dzisiaj zimna, w tej chwili 8 na plusie.

W mojej klatce mieszkał Arab, lekarz chirurg z Egiptu, wiem jak traktują kobiety, ale bardzo mi pomógł, zmieniał opatrunki, usuwał szwy i złamanego grosza nie wziął. A przystojny jak nieszczęście i miły, że śni mi się czasem.

Dzięki za odwiedziny,

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar Dzięki Waldemarze :)

Widzę i piszę w zależności od nastroju i pomysłu,  może innego dnia napiszę na odwrót.

Wiersz żyje swoim  życiem, w wierszu niebo może być zielone, a trawa błękitna. Deszcz może padać z dołu do góry.

Jednego dnia siedzę pod miotłą i beczę, a za chwilę lecę na księżyc, gwiżdżę na wszystko.

 

pozdrawiam :)

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Świetny utwór Alicjo. 

 

To też rodzaj pewnej mentalności polskiej, że częściej i łatwiej jest nam narzekać i zachłysnąć się szczęściem niż w progu poczekać i nim pooddychać.

"Zupa opinia" niekiedy w wielu domach na obiad gości a na drugie "schabowy z krytyką" ale najpierw trzeba się dobrze natłuc.

 

Mówią, żeby nie chwalić, bo się zepsuje. (Chwal samochód tylko jak jesteś blisko mechanika :D w innym wypadku Broń Boże ;))

 

Delikatny, ulotny.. 

 

Pozdrowienia!

Opublikowano

ty się nie obnoś tak ze szczęściem
jeszcze wyniucha ludzka zawiść

 

Zgadzam się, a nie tylko chodzi o zawiść. Tym, którzy są smutni, samotni może być jeszcze smutniej. Poza tym obnoszenie się, czyli chwalenie się, afiszowanie czymkolwiek uważam za niefajną cechę, która nie przysparza sympatii. Poza tym, jak piszesz, szczęście to ulotna sprawa, nie lubi rozgłosu.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - no to się cieszę że jesteś na tak - dziękuje -                                                                                                 Pzdr.
    • @Berenika97 To opowiadanie zostaje w człowieku na długo po przeczytaniu. Tak bardzo chciałoby się wierzyć, że liczy się tylko wnętrze - że dusza ma większy blask niż ciało. A jednak rzeczywistość często jest okrutna i nie potrafi znieść inności. Najbardziej boli nie sam brak spotkania, lecz to, że miłość, która była prawdziwa, nie zdążyła się wydarzyć w pełni. Te stokrotki - jak niedokończone słowa - pachną tym, co mogło być.
    • spokój który nie jest święty  obraca się przeciw człowiekowi   jak długo można patrzeć i nie widzieć lub nie chcieć zła zobaczyć czekać aż w końcu do nas przyjdzie zniszczy efekty naszej pracy   pozdrawiam
    • Nie lepiej wylać wreszcie tę truciznę i pójść np. do parku albo do lasu? Kontakt z przyrodą poprawia nastrój, można się dotlenić, a jesień potrafi być piękna. Zrób coś dobrego dla tej sponiewieranej duszy, żeby następnym razem zasiąść do pisania wierszy w lepszym humorze i z lepszymi pomysłami.
    • Być może człowiek umarł już dawno, odkąd powstał pieniądz, bez którego niemożliwe jest funkcjonowanie w tym najlepszym/najgorszym ze światów. Ludzie "płatni przy odbiorze", jak piszesz, to nic innego jak ludzie, którzy od stuleci kombinują, jak się sprzedać. Pomstujemy na prostytutki, handlujące swoim ciałem, a my wystawiamy na targowisko znacznie więcej - nasz czas, emocje, prywatność, relacje z innymi, wiedzę, wyobraźnię, przeszłość, przyszłość i teraźniejszość.. Żeby ktoś łaskawie ocenił, ile to jest warte, i rzucił nam za to jak ochłap najniższą albo średnią krajową. Tak mi się kojarzy złota klatka - a każdy ma swoją. I jak tu być? Istnieć istnieniem idealnym, wolnym, istnieniem które ma wartość dla siebie samego? Utopiści tysiącami rozbijali sobie łeb o rzeczywistość. Zmieniały się targowiska (dziś chyba największym jest internet), ale cały czas każdy z nas musi coś komuś udowodnić. Inaczej jest niewidoczny,
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...