Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niektórzy rozkochali się w poezji

Przysłoniła im prawdziwe życie

Postrzegają się jak boskich wybrańców

Zatracili się w samozachwycie.

 

Są gotowi bronić jej

Do ostatniego tchu

Niech no tylko ktoś skrzywi się

Od razu jawi się jako wróg.

 

Wszędzie dostrzegają poezję

Nawet w warkocie wiertarki

Choć tak naprawdę uszy więdną

Znajdują w nim sonety Petrarki.

 

Jak Grochowiaka poezja

Brzmi stukot chochlą o rynnę,

Białoszewskiego finezja

Czy Norwidowski Promethidion.

 

Słoń a sprawa poezji

Dochodzi rzecz do absurdu

Siedzi taki delikwent

I pała żądzą mordu.

 

Warszawa, 4.05.2025

 

 

 

 

Opublikowano

@Alicja_Wysocka no co, gotów jest bronić do upadłego swoich racji, nie zważając na to że broni TYLKO poezji, a raczej marnej podróby.  Pozdrawiam. 

@Leszczym nie znasz mnie, nikt mnie nie zna - i dobrze, bo przynajmniej mam spokój od Ciebie i reszty tych gamoni:)))

@Sylwester_Lasota masz słuszną rację, Wasza miłość własna i narcyzm aż bolą:))))

Opublikowano

@Wielebor Niestety, masz w jakimś zakresie to co ja, że im więcej napiszesz, w sumie do tego obojętne czego, tym tego spokoju będziesz miał coraz mniej... A w dobie komputerowości w dodatku z dysków latają i fruwają teksty że ho ho i jeszcze większe ho ho...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
    • @Migrena   Bardzo dziękuję! Czuję jak ciągle jesteś na tym portalu. Wspominają Twoje niezwykłe metafory i obrazy Ci, którzy tak bardzo nie  mogą znieść Twojej  wyobraźni, kreatywności i talentu. Ale ludzka zawiść była, jest i będzie. Pozdrawiam.  @Lenore Grey poems@Rafael Marius@Leszczym@antonia@Andrzej P. Zajączkowski@Simon Tracy Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :))) 
    • @Berenika97 ten wiersz pięknie wprowadza odbiorcę w intymny świat podmiotu lirycznego, gdzie punktem wyjścia do rozważań natury egzystencjalnej jest motyw parzenia kawy, której smak jest dowidem istnienia...Ten wiersz ma w sobie ciepło, które otula wersami...Bardzo mi się podoba.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...