byłem młody czułem kościół
dziś jest inaczej bo
się oddalił
świat mój zwariował anioła
widzę tylko na płótnie
nie żebym się bał
niestety czas pozamiatał
schował wartości
kwitnie grzech
i to nie ja zawiniłem zawinił
kościelny fałsz oraz
chory kłam
którego wciąż nie potrafię
zrozumieć mimo tego
że mam sporo lat