Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Waldku.. pomysłowa treść, choć mało tu przyrody, poza polem... to bardziej.. 'krzyk mody'.. ;)

'Środek' i trzeci wers, jest pociętym zdaniem, żeby zachować: 5,7,5.

Zasugeruję... stare kapoty... (drugiego wersu nie ruszam)... strachy na wróble...

Zostawiłam punkcik, bo fajne, zabawne. Zrobisz z sugestią, co chcesz, możesz 'wyciepać' na śmietnik..:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - nie raz widziałem takiego stracha - 

                                                                                   Pzdr.

Witaj - poprawiłem na stare kapoty - cieszy mnie że zabawny - 

                                                                                                             Pzdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - i tak jest - 

                                     Pzdr.

Witaj - dokładnie tak jak w komentarzu - samo życie - 

                                                                                                Pzdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

:) ok. tyle, że zapisałeś, Waldku.. stare kapota.. ja, 'po cichutku', zasugerowałam...

    stare kapoty
    krzykiem mody na polu
    strachy na wróble.

Wówczas są dwa obrazy i wers refleksyjny i pierwszy wers w l. mng. 'łączy się' z ostatnim, także w l. mng.

To miałam na myśli. Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Pierwszy wers poprawiłeś i fajnie... :) Zachęcam jeszcze do liczby mnogiej w ostatnim,

to naprawdę wyjdzie na dobre całości, bo... wtedy by się czytało... ( przecinek wstawiłam dla Ciebie -

żeby zobrazować Ci, dlaczego zależało mi na tej liczbie mnogiej)

   stare kapoty

   krzykiem mody, na polu

   strachy na wróble

 

 

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • moje oczy są zielone tą zielenią wspólnych marzeń która śmiało podążyła żeby nas zatrzymać razem moje włosy pachną wiatrem aromatem mórz nieznanych jak ostatnie dni wakacji zatrzymane w kadrze zdarzeń moje myśli wciąż są pełne pełne Ciebie aż do zmroku kiedy usta jak szalone rozmazują kontur grzechu          
    • @Zorya Holmes straszy brat czuwa - a tu zbieżność sytuacji i zbieżność domniemanych osób jest kompletnie przypadkowa :))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Super, pzdr :-)     (ale koniecznie jedno i drugie równocześnie :)                    
    • Bardzo miłe, refleksyjne, a jednocześnie optymistyczne między oddechem i dotykiem. Skoro miejsce jest dobre, a kierunek też można być dobrej myśli i delektować się espresso:). Pozdrawiam
    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...