Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

w przedjesienny dzień upalny

na przedmieścia Karagandy

mknie tramwaju cień

 

na talerzu pełnym soli

sunie sennie duch gondoli

echo nadaralskich brzmień

 

centralnym Semipałatyńskiem

niesie przerażeniu bliskie

atomowe lufty zrywka

 

żaden Kazach ci nie powie

stojąc w swoim własnym grobie

że jego ziemia-matka to jest dziwka

Edytowane przez yfgfd123 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W parku milkną wróble jak zapomniane nuty, a drzewa stoją – jak starcy w złotych sutannach, co modlą się za świat, który był wczoraj. Liście spadają nie dlatego, że wiatr, ale że już nie mają komu świecić. Na cmentarzach płonie pamięć – jakby ziemia oddychała przez wosk. Światła zniczy unoszą się w powietrzu jak ciepłe myśli, których nikt już nie wypowiada. A między grobami czas stoi jak modlitwa, co nie wie, do kogo jeszcze ma szeptać. Ziemia słucha – jakby ktoś mówił przez korzenie, a każdy płomień to spojrzenie, które pamięta. Tam cisza ma smak smutku, a każdy krok jest jak dotyk przeszłości po kolanach. W ogrodach więdną róże, z wdziękiem, którego nie pojmie żadna młodość. Płatki znikają, jakby wstydziły się piękna, które przyszło za późno. Jesień – to nie pora roku, to stan duszy drzewa, które zrozumiało śmierć. To słońce, które uczy się gasnąć godnie, to powietrze, co pachnie listami, których nigdy nie wysłaliśmy. I gdy patrzę na te aleje – pełne złotych myśli spadających bez pośpiechu – czuję, że wszystko, co kochamy, musi najpierw zardzewieć w świetle, żeby błyszczeć w pamięci. A potem już tylko cisza, która nie jest końcem, lecz miejscem, gdzie zaczyna się wspomnienie.  
    • @Berenika97  wojna to biznes, jakkolwiek brzmi to źle. Wojna to zbijanie kasy, to dobry biznes. Cierpią tylko niewinni, dzieci, ludzie. Gdyby wielcy tego świata chcieli- zakończyliby ją w 15 minut- ale nie chcą, bo dobra kasa jest. A co ich obchodzą zwykli ludzie- ich to nie dotyczy.
    • Łza spada zawsze nieproszona przychodzi jak zmierzch po cichu nie pyta niczego nie wyjaśnia zaprasza kolejne w niepokoju czysta więc duszy nie brudzi boli ale solą znieczula chce coś powiedzieć nic nie mówi smutkiem płynie jak rzeka dobrze poznana nie ma imienia przedstawia się żalem gdy za długo gości nie chcesz jej znać zebranie łez krzyczy płaczem Nadzieja kończy zebranie zamyka drzwi dla gości parę łez jeszcze wypłaczę z powodu straconej miłości
    • @violetta   żeby być w związku trzeba się najpierw poznać, prawda ?   a Ty nawet wiersza nie chcesz dla mnie napisać !   to jak Cię mam zrozumieć kiedy Ty ciągle uciekasz i jeszcze mnie wyzywasz ?   to mnie normalnie ręce opadają !  
    • @Migrena próbujesz coś zmieniać, a nawet nie jesteśmy w związku:) jesteś taki wymagający, ja żyję na luzie i nie ma w moim życiu preferencji ani dyscypliny:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...