Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na niebie weneckim


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

W moim odczuciu pomagało, bo ja jednak zawsze wolę znać prawdę nawet jak jest gorzka i rozumieć kontekst nawet jeśli nie jest miły.

Koledzy mi tego wianuszka dziewcząt na głowie zazdrościli, co też poprawiało znacznie pozycję w męskiej hierarchii.

 

Z drugiej strony czasem w lepszym miejscu na koniec dnia byli Ci bardziej naiwni i nieświadomi procesów zachodzących w damskiej psychice.

Co zresztą mnie ani trochę nie dziwi. Gdybym był kobietą to też bym wolał mężczyznę, który nie jest zbyt obeznany w  krainach rodzaju żeńskiego .

 

A Ty jakiego byś wolała?

Bo że mężczyzn nie rozumiesz zdaje mi się już kiedyś wspominałaś, chyba że źle pamiętam?

 

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewelina

 

Dużo psychologii się uczyłem i wciąż to robię, bardzo pomaga w zrozumieniu bez względu na płeć.

Też pracowałem jako grupowy terapeuta przez 5 lat prawie wyłącznie z kobietami.

Przez to lepiej ogarniam damską psychikę niż męską.

Mam większe doświadczenie. Tyle się nasłuchałem.

 

Na tych sprawach związanych z nałogami się nie znam, a te dotyczą jednak przeważnie mężczyzn.

To już zupełnie inny dział.

Generalnie to wielu spraw u mężczyzn nie pojmuje, bo ja zupełnie takich nie mam zatem przez porównanie nie da rady, a doświadczenie kontaktów mam niewielkie.

Poza tym panowie raczej sobie wzajemnie za dużo się nie zwierzają.

 

Teraz wiele się o tym mówi, że jak facet ma jakiś problem emocjonalny to nie ma z kim pogadać. Pewnie statystyki znasz 80% samobójstw to mężczyźni. Tak się często kończy.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stracony Dziękuję serdecznie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Rozterki... właśnie...bywa, że ciężko jest na rozstaju ścieżek, a jednak często wybór jednej z nich daje kojący spokój. 

Pozdrawiam:)

@Rafael Marius co do mężczyzn to mam wrażenie, że jednak coś się zmienia i mężczyźni dostrzegają sens "zwierzania się" na poziomie choćby podstawowym. Co prawda nie kobietom a innym mężczyznom i to nazywają nie tyle zwierzeniami co męskimi rozmowami. Myślę, że to dobry kierunek. Także widać w społeczeństwie coraz większą akceptację i zrozumienie korzystania przez panów z różnego rodzaju terapii, które mają być dla nich wsparciem.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...