Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wiatr gwiżdże na blokowisku

wygania z domowiska

Tam, gdzie mowa cicha

 

Niech konary prawią,

swoją szeptem opowieść;

chętnie wysłucham,

gdy na górze siądę.

Co mi opowiecie 

olchy, buki, brzozy?

dziś kryminał czy film grozy?

 

Może będzie to powiastka

o korzeniach mych,

o babkach

 

A ja wezmę suweniry; 

korę drzewa, sosny igły 

będą mówić głosem lasu

gdy na dobre znów osiąde

W blokowisku pośród gwizdów.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez cura (wyświetl historię edycji)
  • EsKalisia zmienił(a) tytuł na Suweniry
Opublikowano

Gdy się mieszka w blokowisku najlepszą odtrutką jest las.

 

Ech ta wiosna

 

w marcu słyszała brzoza z Milwaukee

jak Franek Zośce szeptał w blond loki

gdy do pnia ją przyparł troszkę

sunąc ręką pod pończoszkę

rzekła ja chyba też puszczę soki

 

Leśne polany

 

Francuz zachwycił się puszczą w Spale

widząc wśród polan chętne cud-lale

i zdziwiony niesłychanie

przed Paryżem są Polanie

bo mają cztery Place Pigalle

 

Pozdrowionka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...