Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Nata_Kruk Opublikowano 1 Lutego Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano 1 Lutego (edytowane) Sobota ... jak dobrze, kołowrotek za mną. Sprawy losowe zawsze w progu, gdy nie mam ochoty się nimi zająć. A może to... ziemia przypomina... kobieto, jeszcze mnie depczesz, więc usuń kamienie z własnej drogi. Usuwam, niektóre kamyki nawet ładne, ale za bardzo uwierały. Na rozdrożu zbudowałam piramidkę, sygnał dla bliskich - nie tędy droga. Ognik przy okazji, niech spali kopczyk zasuszonego wczoraj. Zmęczenie oplata ciało, czas... nieprzekupny stroi figle, ale żyję. Do wyjścia się ogarnę... prysznic, gorące kakao i - koniecznie lustro - o Boże... taka brzydka jak dzisiaj, to ja jeszcze nigdy nie byłam. styczeń, 2025 Edytowane 1 Lutego przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji) 12
violetta Opublikowano 1 Lutego Zgłoś Opublikowano 1 Lutego @Nata_Kruk chyba brzydka pogoda, bo ja to jestem piękna:) 2
Rafael Marius Opublikowano 1 Lutego Zgłoś Opublikowano 1 Lutego Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak mówią nie o górę się potkniesz tylko o kamień, również o kamyk w bucie.
Nata_Kruk Opublikowano 1 Lutego Autor Zgłoś Opublikowano 1 Lutego (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Viola.. i to jest właściwe podejście do swojego wyglądu... :) Rafaelu... tak powiadają inni... to prawda. Robert... pewnie wszystkiego po trochu, wola Czytelnika, co pokaże mu się w wyobraźni. Bardzo Wam dziękuję za zatrzymanie u mnie.. :) i zostawione słowa. Edytowane 1 Lutego przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji) 3
beta_b Opublikowano 2 Lutego Zgłoś Opublikowano 2 Lutego Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Sobota tradycyjnie jest od sprzątania. Albo ścierasz kurze, albo dbasz o białe rękawiczki; wg tej interpretacji peelka uporządkowała swój świat i relacje, i prawdziwie się narobiła. Ale zostaje we mnie niepewność, czy aby napewno jej to wystarcza. Czy nie musi się światu extra przypodobać, ze strachu, że ciągle za mało...? Ale to luźna analiza. Dzielę się, *z gwiazdkę, że nadinterpretacja. Ściskam, bb 1
andreas Opublikowano 2 Lutego Zgłoś Opublikowano 2 Lutego A gdyby tak j....ć to wszystko i wziąść do pociągu byle jakiego.Oczywiście z zielonym kamykiem w ręku...Pozdrowionka. 1
moina Opublikowano 2 Lutego Zgłoś Opublikowano 2 Lutego (edytowane) @Nata_Kruk Dobre..zmęczona współczesna kobieta która łapie wszystko w biegu...podoba mi się że nie ma w tym "dramaturgii" a raczej rozmowa samej ze sobą... końcówka jest moc. Kobiece, teraźniejsze i jak dla mnie optymizm z humorem . Pozdrawiam Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Edytowane 2 Lutego przez Domysły Monika (wyświetl historię edycji) 1
Jacek_Suchowicz Opublikowano 2 Lutego Zgłoś Opublikowano 2 Lutego wyję jak pies do księżyca bo pomysł jest narracja gra i nie ma co dalej wzdychać przeszkadza mi ten rymów brak metafor plik prowadzi wątek rozstaje dróg - kopczyk się tli a smutny chłód oczy plącze wydaje się żeś brzydka dziś :)) 1
Nata_Kruk Opublikowano 2 Lutego Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lutego (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Beato, w wielu domach pokutuje.. gospordarcza sobota.. u mnie nie, chyba, że 'coś' nagle, jak zdarzyło mi się teraz, dlatego I- sza akurat zgrała się z.. kołowrotek za mną... (oby). Peelka z wiersza, nie musi się nikomu przypodobać, żyje jak inne kobiety, robi, co musi - chce, bo bywa i tak i tak. Fajne są luźne analizy, a Czytelnik dostrzega czasem to, czego autor sam nie zauważa. Dziękuję za komentarz.... :) Pozdrawiam. @andreas ... jeżeli już, to tylko z kamykiem.. :)) dziękuję za obecność. Moniko, nie chciałam dramaturgii, jest 'okruszek' humoru, monolog - częściowo zmyślony, a potrzebowałam go dla dwóch ostatnich wersów. Całość, pasuje pewnie do niejednej kobiety. Dziękuję za obecność... :) Także pozdrawiam. Jacku... :)).. dooobre, ale, ale... sporo z treści wyłapałeś, pomimo.. że nie rymowana. rymy jak na złość gdzieś czmychnęły wierszem wędruje potoczek słów w następnym może coś się zmieni podrzucisz temat (hmm) spróbuję znów... ;) Dziękuję i pozdrawiam. @Laura Alszer .. dziękuję za ślad w okienku treści... :) Edytowane 2 Lutego przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji) 2
Natuskaa Opublikowano 2 Lutego Zgłoś Opublikowano 2 Lutego Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W razie, gdyby Cię szukali? Czy może z założeniem, że pójdą tą samą drogą co Ty? Gra w domysły. Z tymi kamykami, to może lepiej omijać, a nie zbierać, skoro rzadko się wracamy. Zwykle idziemy do przodu i powrotów nie ma... Pozdrawiam :) 1
Nata_Kruk Opublikowano 4 Lutego Autor Zgłoś Opublikowano 4 Lutego @Natuskaa ... hmm.. a któż to wie.. ;) może się kiedyś gdzieś zapodzieję. Kamyki potrafią być takie piękne, że .. te.. można zbierać, a te.. szorstkie.. wywalać. Zwykle.. do przodu.. ale czaaasem.. cofamy się co nieco. Pamięcią... :) Dziękuję za zatrzymanie się u mnie. Leno.2.. dziękuję. Pozdrawiam Panie. 1
Natuskaa Opublikowano 4 Lutego Zgłoś Opublikowano 4 Lutego Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A ok rozumiem, piękne kamienie... mój domownik omc geolog czasami znosi do domu takie śliczności i opowiada mi o tym, co w tych kamieniach się zadziało... taki psycholog od kamieni :) Miłego wieczorku Nato.
Nata_Kruk Opublikowano 9 Lutego Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ... aż musiałam to zacytować. Spodobało mi się bardzo to, jw.... :) Dobrze mieć kogoś takiego u boku. Miłego wieczoru i Tobie. Dzięki za powrót.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się