Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

My

 

A teraz chciałbym o nas trochę opowiedzieć;
Uwaga, będę szczery. Zmyślać nie zamierzam,
Tym bardziej, że nie o to chodzi tutaj przecież,
I żeby wyobraźni z życiem nie pomieszać,
Spróbuję ją powstrzymać. Tak na marginesie,
Mam prośbę. Jakiś hałas wyjść stąd nie zamierza.

 

Słyszycie? Nie cierpimy zakłócania ciszy;
Pozbierać przez to myśli nie da się w ogóle, 
Emocje przemawiają… Ktoś bez przerwy krzyczy?
Cichutko. Przecież umysł zaraz eksploduje;
Trzymajcie się, neurony. To nie lada wyczyn...
Raptownie dźwięk za dźwiękiem wbija się i kłuje...
Ucichło? Och, nareszcie, mogę mówić, przy czym,
Mój umysł za tę ciszę wkrótce podziękuje.

 

Działamy, mniej lub bardziej, zawsze rutynowo,
I poprzez ciągłe zmiany łatwo nas rozproszyć.
Staramy się maskować, być jak wy, wiadomo...
O ludzie! Jakże często mamy przez to dosyć.
Ratować chcą się mózgi, żeby znów być sobą,
Dlatego, gdy na meltdown prawie się zanosi,
Efekty bodźcowania na wierzch z nas wychodzą,
Rujnując posklejany tu i tam neurotyp.

 

---

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...