Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

i cóż że jutra może nie być

my stale gnamy wciąż przed siebie

uśmiech na ustach lecz zmęczeni

bo odpoczniemy sobie w niebie

 

babcie i dziadki chcą pomagać

a zwłaszcza lubią bawić wnuki

lecz póki co jest ważna sprawa

"kochana babciu zrób zakupy"

 

 

Opublikowano

Chyba byśmy zwariowali, gdybyśmy myśleli o tym umieraniu codziennie, a nawet tylko co wtorek ;-)

Ja też napisałam kiedyś wierszyk o wtorku, zawsze zastrzyki mam we wtorek, napisałam, ale i tak często mi się zapomina ;-))

Pzdr :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jest w człowieku potrzeba "bycia w ruchu". Najgorzej to usiąść i czekać na... środę, czwartek... tymczasem garsonkę trzymając w szafie, aż się z niej "wyrośnie" albo mole ją zjedzą.

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano (edytowane)

@andreas .. o smutku także trzeba, nieraz... ;)

@Rafael Marius ... śnieg poleżał sobie troszkę, a ja, jak to ja.. za 'mazajki'... :)

@aff ... racja, o umieraniu myślmy tylko wtedy, kiedy zdarzy się.. potem trzeba żyć dalej, choć bywa bardzo ciężko.

@viola arvensis ... baaardzo ogólnie napisałaś, ale dzięki.

@Natuskaa ... potrzeba bycia w ruchu, jest jak motor... dobrze, że tylko czasami przysypia... ;)

@poezja.tanczy ...o tak, należy to docenić, koniecznie... :)

@lena2_ ... dziękuję za.. refleksyjny... :)

@Kantata ... jakby nie patrzeć, są jego cząstki.

 

Wszystkim Wam bardzo dziękuję za zostawione słowa, ślę pozdrowienie.

 

 

Dominiko... Czarku P.. FalCorn... dziękuję i Wam za cichutkie ślady.... :)

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Każdy ma swój sposób radzenia lub nieradzenia sobie z przemijaniem. 

Wiersz dobry na chwilę, nie polecałbym się nad nim zbytnio zatrzymywać :)

Tym sposobem zmusiłaś mnie do podjęcia kroków ....idę poszukać ...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

pozdrowienia.

Opublikowano (edytowane)

@Wiesław J.K. ... nigdy o tym nie myślałam, chyba nigdy... a chaos, jeśli człowiek by w takim był, to tak.

                                Dziękuję za wejście.

@iwonaroma ... no to poczekam(y) do niedzieli... :)  Dzięki.

 

Kollektiv... Starzec.... dziękuję za  Wasze ślady czytania.  Pozdrowienia...

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K.  Wiersz ten napisałem po obejrzeniu, ponownie, filmów Katyń i Wołyń.
    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Starzec Ech tam! Złudzenie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...