Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kot


Rekomendowane odpowiedzi

   Tak, to ja. Twój cichy, spokojny, małomówny i introwertyczny domownik. Czekający na ciebie zawsze przy drzwiach, gdy wracasz. Czekający w ciszy - jedno "Miau" wystarczy na powitanie.

   Nie hałasuję ani emocjonuję się na przechodzących za drzwiami - zostawiam to psu. Ale, gdy ktoś nas odwiedzi i przyniesie ze sobą apozytywną energię, dam ci o tym znać moim zachowaniem. Bo pies może jej nie wyczuć, a ja jestem bardziej czuły na poziom osobowych wibracji. Potocznie mówiąc - bardziej magiczny. 

   Zasyczę ci znacząco, jeśli owa wibracja będzie zdecydowanie negatywna. I będzie miała szczęście, jeśli jej nie zaatakuję. Przez grzeczność oczywiście. Bo przecież jestem istotą kulturalną i znam zasady. Lub po poznawczym obwąchaniu schowam się gdzieś w najodleglejszym od tej osoby kącie i wyjdę dopiero wtedy, gdy ona pójdzie sobie od nas. 

   Jak mówiłem, znam zasady. Jestem spokojny, cichy, nie hałasuję, nie niszczę i nie brudzę. W przeciwieństwie do psa umiem nawet skorzystać z toalety. I dbam o swoją czystość bardziej niż on. Codziennie wylizuję swoje futerko, a gdy jem lub piję, wokół moich miseczek jest czysto i sucho. 

   Oprócz magiczności i wymienionych zalet mam jeszcze inne. Mianowicie cenię sobie ciepło domowe i sen. Mieszkanie lub dom - to nie jest aż tak ważne, nie potrzebuję wiele przestrzeni - bez tegoż ciepła i bez możliwości wysypiania się są nie dla mnie. Bierz więc ze mnie przykład.

   No i pobaw się ze mną od czasu do czasu. Weź na ręce. Przytul. Pogłaszcz. Podrap za uszkami. Wyczesz. Rozmawiaj ze mną. Dbaj.

   Okazuj serce bo ja, tak samo jak ty i jak pies, też czuję.

 

   Voorhout, 5. Stycznia 2025 

 

   

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Introwertyczny, hmm... każdy kot jest inny. Mam w tej chwili dwa. Kocur, ktokolwiek by nie przyszedł w odwiedziny, od razu się chowa pod łóżko i nie wyjdzie za żadne skarby, a kotka przychodzi sprawdzić - kto to jest? co ze sobą przyniósł? czym pachnie?

Z tą czystością wokół miseczek też różnie bywa.

 

Seria o zwierzętach? Ciekawe kto będzie następny?

Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Natuskaa

   Dziękuję bardzo za wizytę,  czytanie i aprobatę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

   Tak, racja - "(...) każdy kot jest inny (...)". Pisząc powyższe, kierowałem się wspomnieniami o pewnej kotce. Najprawdopodobniej innej od Twoich kocich domowników. 

  ."(...) Seria o zwierzętach? (...)" Jeżeli nazwać człowieka zwierzęciem i założyć, że w "Lustrze" bardziej chodzi o niego jako takiego, niż o oddzielony odeń obraz jego samego i o lustro właśnie, dzięki któremu obraz może zadziać się. To raczej swoisty tryptyk; stąd powtórzone w pierwszych zdaniach "Tak, to ja." Tym samym jest to literacki (opowiadaniowy) most pomiędzy minionym rokiem a obecnym.

   Poniedziałkowe pozdrowienia. 

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...