Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

masz powalające rymy:))

 

swe zdjęcia robi nam prawie zawsze

można powiedzieć film kręci o nas

a my na scenie tak jak w teatrze

kamer jest kilka po różnych stronach

 

to film niezwykły jakiś magiczny

utrwala rzeczy których nie widać

sfilmuje duszę oraz jej myśli

i nawet to o czym dziś gdybasz

 

...

:)))))

Opublikowano

@FaLcorN

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie śpieszny mi dojazd do mety

ta podróż same ma zalety

dzisiaj w zalewie morsowałem 

i nawet się nie stresowałem

Pozdrawiam

@Wiesław J.K. @MIROSŁAW C. @jan_komułzykant

Pozdrowienia i podziękowania za odwiedziny.

 

@Jacek_Suchowicz Dzięki Jacku dzięki.

Twój komentarz jest dla mnie wzruszający, to rozszerzenie o film ekstra.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Adaś MarekTak, zbieramy fotografie minionego czasu i rzadko kiedy do nich powracamy. Fotograf czasu z Twojego wiersza, przywodzi mi na myśl Wszechświat czy też Boga. W archiwum tegoż jest niezliczona ilość fotografii, którą być może w wieczności będziemy mieć okazję pooglądać. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pod ślniącym, kryształowym mrokiem, Morfeusz wkrada się wolnym krokiem. Zanim się poddam, walkę uczuć stoczę, Zaraz myśli me w gęstej mgle zamoczę.   Podczas snu czuję bezwładność – Wszyscy podobną mamy przypadłość. Lecz ja we śnie odczuwam wszystko; Nigdy nie byłem jeszcze tak blisko.   Nagle dochodzi do załamania, Próbuję powstrzymać siebie od łkania. Każdy z kolei pulsuje mi nerw, Wiję się niczym zwyczajny czerw.   Czekam na upadek mego istnienia, Nie widzę katuszy moich znaczenia. Zaraz znów zajdzie gwałtowna zmiana – Czuję, że zniknie mityczna rana.   Zaczynam dostrzegać brak mojej woli; Wszystko znów zacznie płynąć powoli. Przestrzeń stopniowo w mleku się nurzy, Mgła obwija obraz moich odnuży.   Zaczynam rozumieć, co tam robię, Może dowiem się czegoś o sobie. Łapie mnie nagle gwałtowne olśnienie – Ciało to moję zżerają nicienie.   Nie lada trzeźwość świta mi w głowie, Oczy się błyszczą jak Czarnej Wdowie. Odczuwać zaczynam wolność od kata, Rozum dostrzega odbicie od świata.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zmieniłam ziemię na skałę. Kropla ostrzem w skałę. Tak, chyba to ta miała być myśl... Dziękuję za odrobinę krytycyzmu.   Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Dziękuję @Berenika97 :)
    • @Berenika97 Zresztą Bereniko powiedz sobie - jestem już historią i od razu jakoś człowiekowi w perspektywie Twojego wiersza jakoś tak lżej i lepiej się robi :))
    • nie bójmy się marzyć ani śnić to wszystko to mocna nić   która nie boi się wstydu ciemności  oraz burz ozdobionych tęczą
    • @Berenika97 Ciekawe zestawienie, ale też są jej miłośnicy, ot na historycy.org i podobnych. Historia jest podatna na manipulacje, bo piszą ją zwycięzcy, czyli z założenia jest brak obiektywizmu. Temat rzeka:). Co do czytanej książki, mój nauczyciel z liceum powtarzał, że autor powinien wyważyć blaski i cienie bohatera i pozostawić czytelnikowi ocenę, w przeciwnym razie dzieło stanie się publicystyką. Przykładowo wymieniał Antygone i Hamleta o których można bez końca się spierać. Podobnie mawiał o Bohunie, jedynym chyba w tym duchu stworzonym bohaterze Trylogii. Pozdrowionka  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...