Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Ewelina

Ewelina

 

ramionami dostojnego drzewa chwiejność kroku zatrzymuję, 

i jasność dnia z gorzkim smakiem czerwonego wina mieszam, 

dalej gęste zarośla i krwawe pola dzikich maków - 

... szumią, 

ziemia pod księżycem jak step chropowata i sucha, a we mnie cisza zastyga, 

scalam się z tłem oceanu niby z błękitem rozgrzanego nieba, 

odlatuję...skrzydeł wątłych nie łamiąc 

 

 

Ewelina

Ewelina

 

ramionami dostojnego drzewa chwiejność kroku zatrzymuję, 

i jasność dnia z gorzkim smakiem czerwonego wina mieszam, 

dalej gęste zarośla i krwawe pola dzikich maków - 

... szumią, 

ziemia pod księżycem jak step chropowata i sucha, a we mnie cisza zastyga, 

scalam się z tłem oceanu niby z błękitem rozgrzanego nieba, 

odlatuję...skrzydeł wątłych nie

łamiąc 

 

 

Ewelina

Ewelina

 

ramionami dostojnego drzewa chwiejność kroku zatrzymuję, 

i jasność dnia z gorzkim smakiem czerwonego wina mieszam, 

dalej gęste zarośla i krwawe pola dzikich maków - 

... szumią, 

ziemia pod księżycem jak step chropowata i sucha, a we mnie cisza zastyga, 

scalam się z oceanu tłem niby z błękitem rozgrzanego nieba, 

odlatuję...skrzydeł wątłych nie

łamiąc 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...