Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@error_erros @Jacek_Suchowicz Dziękuję. Zbyt szybko się dzisiaj żyje. Zdecydowanie zbyt szybko. Pamiętam, jak tata mi opowiadał, że nawet kiedy jeszcze w głębokim PRL-u jeździli konno pracować w polu, dzień tak szybko mu nie leciał, jak to się dzieje dzisiaj. Dodać należy, że słowa dzisiaj używał opowiadając o wspomnianej pracy dobre dziesięć lat temu.

Opublikowano

@Marek.zak1 @viola arvensis Dziękuję. Napiszę, że naprawdę wielokroć wole podróżować w wyobraźni, niż realnie, gdzie trzeba się spakować, przygotować, etc., co jest bardzo męczące. 

 

Jak napisałem post wcześniej, zbyt szybko dzisiaj się żyje. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiem o tym. Chciałbym naprawdę, by świat zwolnił i wyciszył się, ale zdaję sobie sprawę, że to niemożliwe.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak i sztuka w tym niesamowicie pomaga. Uwielbiam o niej czytać, a tym jak rozwijała się ludzkość, w ogóle niesamowicie lubię historię.

 

Na mnie bardziej działa nazwa Karpaty. Od razu kojarzy mi się z Rumunią, Siedmiogrodem, z niesamowitym klimatem legend i podań, krążących nieustannie między wzniesieniami. Do takiej krainy to i teraz bardzo chętnie przeniósłbym się, by się zaszyć na dobre. :)

Opublikowano

To nie ma nic wspólnego z dzisiejszymi czasami. Z wiekiem ogólnie czas coraz to szybciej biegnie.

Tego się niestety nie da zmienić. Trzeba się do tego przyzwyczaić. "Kiedyś" nie było lepiej.

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc to jest wiersz z serii "ekstra mocny".   z Twojej serii i w Twoim stylu.   to mroczna, apokaliptyczna wizja samotnej śmierci na pobojowisku, gdzie ostatnim świadkiem rozpadu świata i człowieka staje się tylko żerujący kruk.   świetny !!!!!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam ponownie - wszystko o/k - jesień kalendarzowa i życiowa                                 nie dokucza - jest w sam raz - oby tak dalej -                                                                                           Pzdr.uśmiechem.                                 
    • Witaj - Bezsenność siedziała naprzeciw. Milczała. Wiedziała wszystko. - pięknie to brzmi - wiersz na plus - ma klimat -                                                                                       Pzdr.jesiennie.
    • @Waldemar_Talar_Talar piszę, żeby może już nie gubić oczek i ludzi na swojej drodze. Zajęta ogarnianiem siebie, tracę innych z czucia. Ale to może moment przesilenia? Co u Ciebie Waldku? Jak się czujesz? 
    • @Migrena Idziemy - a czas nie ma odwagi nas dogonić. Wszystko w nas jest początkiem: szeptem, który dopiero chce być słowem, uśmiechem, który staje się światłem. Pięknie to napisałeś jest to kwint esencja wiersza. Czas który który przeistacza się w światło - jest Światłem, a jednocześnie współkochankiem który "nie ma odwagi nas dogonić", rywal czyhający na nasze potknięcia nieubłaganie kroczący za nami, aż do końca życia. Niosącym bądź będący boskim światłem poznania. On jest za nami i przed nami w zakrzywionej linii czasu. Bo za nami spowalnia, a przed nami w sensie życiowej podróży, powracamy do wcześniejszego punkt zakreślając pętlę czasową. Jednym słowem nic nie dzieje się bez przyczyny i tylko nasze decyzje powodują określone skutki odłożone w czasie. I tak jak nie mamy wpływu na czas na nieszczęścia na zdarzenia które mogą nas z czasem dopaść, mamy wpływ na „miłość” zawartą w prostym słowie „jesteś”. Trzeba ją pielęgnować by czas nam jej nie odebrał - wzruszyłeś mnie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...