Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Adam Zębala

Adam Zębala

Dojrzała niczym owoce

nasza miłość.

Dotykając Twoich ust

dotykam Twojego ciała.

 

Otuleni blaskiem słońca

wolno przemierzamy

ulice starego miasta.

 

Pośród starych kościołów

idziemy żeby zatrzymać się 

przed jednym z nich.

 

Wewnątrz stary ksiądz 

udziela ślubu młodej parze

stańmy za nimi,

może udzieli też nam.

 

Dziwnym rytuałem,

rozcinamy sobie ręce

żeby połączyła się nasza krew

w niej zapisała się miłość.

 

Rozgrzany w ogniu nóż

rozciął nasze ręce

żeby pozwolić

połączyć się krwi.

 

Miłość silniejsza niż słowa

stary ksiądz i jego prawo

stały się nie potrzebne.

 

Zapisane ogniem uczucie

potwierdzone we krwi,

płynącej w nas obydwojgu. 

Adam Zębala

Adam Zębala

Dojrzała niczym owoce

nasza miłość.

Dotykając Twoich ust

dotykam Twojego ciała.

 

Otuleni blaskiem słońca

wolno przemierzamy

ulice starego miasta.

 

Pośród starych kościołów

idziemy żeby zatrzymać się 

przed jednym z nich.

 

Wewnątrz stary ksiądz 

udziela ślubu młodej parze

stańmy za nimi,

może udzieli też nam.

 

Dziwnym rytuałem,

rozcinamy sobie ręce

żeby połączyła się nasza krew

w niej zapisała się miłość.

 

Rozgrzany w ognoi nóż

rozciął nasze ręce

żeby pozwolić

połączyć się krwi.

 

Miłość silniejsza niż słowa

stary ksiądz i jego prawo

stały się nie potrzebne.

 

Zapisane ogniem uczucie

potwierdzone we krwi,

płynącej w nas obydwu.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...