Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dałeś mi Panie wiele
nie wiem czy zasłużyłem...
na słowo ogniste, żywe
dałeś bo się modliłem?

 

Dałeś mi Panie wiele
głęboką krainę snów
przestrzeń - moich słów
dałeś dla dni - chwilę

 

Dałeś mi Panie wiele
wysyłam Ci tęczę i gwiazdę
gdy się skropli pod powieką
przyroda piękna na zawsze

 

Dałeś mi Panie wiele
Matkę, Ojca, rodzeństwo
bagaż życiowych doświadczeń
męstwo, szaleństwo, przekleństwo

 

Dałeś mi Panie wiele
Serca rytm szybszy - porywy
dałeś uczucia rozbite...
kobiece dłonie jak pokrzywy

 

Dałeś mi Panie wiele
lekcji jak drobiazg doceniać
nauczyłeś mnie kochać i wspierać

 

Nauczyłeś na lepsze się zmieniać

Opublikowano

@viola arvensis

Jeżeli chodzi o kobiece dłonie to jestem jak Niewierny Tomasz, zademonstruj

Oborniki Śląskie, G. St. Maczka **

dokładny numer na priv

@Naj

Czasami potrzeba czasu by wbić odpowiedni poziom emocjonalny. Można wtedy przerobić lekcje ze szkoły, której wcześniej nie było.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wnętrze pokoju wypełnia dym zapach trociczek   Wieczór się domilcza jak nasze zdziwienia nad tym co jeszcze nieotwarte   Dotknij mnie zapachem chleba i młodych warzyw zamiast rozcinać kartki książki
    • Córka generała i syn pułkownika. Nad nimi zadumane wisi włoskie niebo, zaśnieżone łabędzim marmurem ku górze, jak całunem w błękitnym oku wieczności.   Ono widziało Las Augustowski i krzyki niewinnych, nocą, gdy księżyc - czasu podłego towarzysz – spisywał czerwonymi słowami cyrograf z kastą dziedziców sierpa i krwawego młota.   Ono widziało legion zdradzonych, który zaprowadzono ku górom Apeninu, aby maki w pieśni zakwitnąć mogły - z domu nieludzkiej niewoli, na wzgórzach wśród bławatów nieuleczonych ran.   Ono widziało ojców z wyrwanym sercem przez żelazny zryw, gdy zdrada w pył mieliła diamentowe dzieci na kształt gorzejącego ziela na kraterze, w ogniu rysującego do dziś znak naszych dni.   Synowie nie są winni zbrodni swoich ojców, ani córki namaszczenia ich dawną zasługą. Lecz  pamięć wymaga mądrej sprawiedliwości i pokory, aby duch wyrósł pośród ruin.   Wnuk splunie na twarz kata i jego ordery, a my, rozciągając nić cierpliwą jak pamięć, mostem pomiędzy borem, przełęczą i miastem odczytajmy sens słów wykutych w granicie…   Nie w dąsie ociosanym z próżnej tautologi moralistów, którzy palcem, oprawionym w sygnet bolszewickiego miotu i ruchem grabieżcy drwią z naszych blizn - w ziemi odciśniętych przez śmierć.    
    • Całkiem nieźle, choć nie zgadzam się z zakończeniem, bo sam fakt, że błądzisz, nie oznacza jeszcze bycia Głupcem. Błądzenie przynajmniej wymaga jakiegoś ruchu, w jakąkolwiek stronę, a Głupiec nie rusza tyłka ze swojej ciasnoty. miłego dnia:)
    • @Berenika97 - uśmiechem dziękuje -
    • Bardzo mi się podoba. Wydaje mi się, że peel wciąż zachował wrażliwość dziecka na bodźce płynące ze świata i towarzyszące im emocje - zachwyt, zdziwienie, uniesienie, lęk, ciekawość, a jednocześnie wciąż szuka odpowiednich form wyrazu. Nauka skutecznej komunikacji dała mu słowa, które zastąpiły pierwotny pisk, a jednak wciąż są one niedoskonałe. Dlatego szuka się w sztuce innych form przekazania uczuć, myśli, wrażeń. W tekście piosenki "Naprawdę nie dzieje się nic" poeta (M. Zabłocki) przekonuje:   Zaufaj tylko warg splotom, Bełkotom niezrozumiałym   Za każdym razem, gdy chcesz nawiązać kontakt ze światem, bądź dzieckiem, które uczy się od nowa - mówić.   miłego dnia:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...