Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Graty (albo śląski landszaft)


Rekomendowane odpowiedzi

@kwintesencja zatrzymujemy "coś" z sentymentu, coś co nam o czymś przypomina.Z czasem staje się to już mniej istotne dla nas, ale zostaje. No i zbiera się góra nie wiadomo czego i po co.Należy zrobić "przeciąg" w głowie by pozbyć się, dla nas, niepotrzebnych rzeczy - pozdrawiam serdecznie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję bardzo za komentarz i interpretację, przykro mi, to na pewno bardzo trudne koegzystować z taką osobą, pozdrawiam serdecznie 

W pełni się zgadzam, jest to wskazane, żeby nie gromadzić, a umieć się pozbyć, niestety potrzeba czasu, żeby się zabrać za ten śmietnik

Dziękuję za kompentarz i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@kwintesencja ... o gratach... w wyszukanym stylu, jak na takie starocie.

Wątpliwość, jw. - "tłustek" oraz.. czytam nie wiem, który raz, wers...jw. przesunięty i... po namyśle

zaproponuję... i kleją się mantry nim spierzchnę... co Ty na to.?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Takie podejście lepsze i zdrowsze :)

 

Dziękuję Ci i pozdrawiam serdecznie:)

pl jest czujnym obserwatorem, ale pora na dalsze, bardziej drastyczne kroki :) pozdrawiam 

@Nata_Kruk dziękuję za czujność! Wkradło się o jedno „nie” za dużo!

 

Po stokroć dziękuję za komentarz, bo wiele wnosi, bardzo się zastanawiam czy nie zmienić, tak jak mówisz, bo niby chciałam żeby to chociaż trochę strywializować (o ile to dobre słowo) tym „się” na początku wersu, ale może nie tędy droga, pomyślę! Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kwintesencja

Ja bym poszedł głębiej w analizę tego utworu niż tylko zbieractwo, nagromadzenie niepotrzebnych rzeczy.

Czy jest coś złego w kolekcjonowaniu antyków, zbieraniu "rękopisów majstrsztyków" ?

Zamiast tego jednak mamy :

"skansenu wyblakłych plastików

ołtarze z tombaku siermiężne"

Więc to może nie o zbieractwo chodzi, ale o wszechobecną tandetę jaką jesteśmy otoczeni. Wyrób czekoladopodobny, jogurt o smaku, mleko w proszku itd. Nic już nie jest autentyczne.

I teraz dalej idźmy, wejdźmy do swojego wnętrza. Co tam mamy? Czy jesteśmy jeszcze autentyczni, czy jesteśmy jeszcze sobą ? 

Dla mnie to niesamowicie wartościowy utwór. Bardzo dziękuję, że miałem okazję go napotkać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przepraszam panów i młodzieńców że nie jestem panną zakochaną i nie dostaję na wasz widok rumieńców i nie myślę o was w każde rano Przepraszam panie oraz dziewczęta że nie mam postury Schwarzeneggera i nie w orderach moja pierś wypięta bo moje całe życie jest niczym chimera Przepraszam za niejeden życiowy błąd że tańczyłem z manekinami na ich balu wiem, że mnie kiedyś czeka za to boży sąd dziś nie mam o to wszystko do nikogo żalu Ale przed nikim nie okażę mojej skruchy bowiem byłem jestem i będę niezawisły i zawsze wierzyłem jedynie w dobre duchy nie obchodzą już mnie odkurzone pomysły
    • Narcyzm w pigułce  - przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą...:)
    • @Marek.zak1 Mi wyszło coś takiego:   Czuła żona, mieszkanka Warszawy zaparzała codziennie dwie kawy. Ośmielił się mąż jej Zdziś: "Dajż, ja też zaparzę dziś." Teraz leczy oparzeń objawy.
    • chłonę ostatnie dni zbieram chwasty   ciekawi mnie lot na zewnątrz umierania   czekam znajduję się w czułym środku punktu w samym czułym środku punktu wokół las   rzeczy maluję czuję   pęd jest umysłem trawionym przez noc   piekło od nowa ciało szepcze    teksty między tekstami przedmioty między przedmiotami   pomyśl jeszcze raz gdzie pomyśl jeszcze raz zacznij od wewnątrz strata zysk i czy kochaniem złapiesz deszcz   żeby pojąć materiał żeby usnąć w kropli ciepła   ponieważ słuchaj weźmy na przykład ten dach tam wysoko śpiewaj z niego oh   masz przykład rzeczy - widzenia - starania się a w tym migotanie ledwo migotanie nisko i migotanie wysoko tam i ślepy strach   między miastami kolejowy przejazd wszędobylska narracja pojazdów, dłoni, twarzy   widoczny pokój niszy   a tam pod spodem ideałów znajdźmy sens 
    • Cztery panny w Konotopie         kochały się w jednym chłopie         każda korzystała         chętnie z jego ciała         dziś on na "wiecznym" urlopie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...