Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

3 godziny temu, Łukasz Jasiński napisał(a):

Róbta co chceta, a w razie problemów: nie przychodźcie do mnie...

 

Łukasz Jasiński 

@Łukasz Jasiński, nie przychodźta...

 

Pozdrawiam :)

4 godziny temu, Zawierucha7 napisał(a):

wirują ramiona

Drogi Mlecznej

jak szale wagi Temidy

czy w  wędrówce mej

pół slodkiej poł walecznej

spełni mi  się sen 

srebrny Salomei ?

miej serce i patrzaj w serce

Mickiewiecz słowa pamiętam

lecz gałka na szybkościomierzu

mojego grawilota

jakaś nieporęczna!

wysiąsć w skafandrze

w przestrzeń

i poddać się koronacji ?

czy raczej usiąść wygodnie

przy radiu i smacznej kolacji

Kwadryki to przyszłość....

Przy całej ekstrwagancji Twoich tekstów (która, przyznaję, czasami przemawia do mnie), ten, moim zdaniem, zawiera zbyt dużo zwykłych błędów. Mam wymieniać? :)

Pozdrawiam

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

13 minut temu, Łukasz Jasiński napisał(a):

Róbta co chceta, a w razie problemów: nie przychodźcie do mnie...

 

Łukasz Jasiński 

@Łukasz Jasiński, nie przychdźta...

 

Pozdrawiam :)

38 minut temu, Zawierucha7 napisał(a):

wirują ramiona

Drogi Mlecznej

jak szale wagi Temidy

czy w  wędrówce mej

pół slodkiej poł walecznej

spełni mi  się sen 

srebrny Salomei ?

miej serce i patrzaj w serce

Mickiewiecz słowa pamiętam

lecz gałka na szybkościomierzu

mojego grawilota

jakaś nieporęczna!

wysiąsć w skafandrze

w przestrzeń

i poddać się koronacji ?

czy raczej usiąść wygodnie

przy radiu i smacznej kolacji

Kwadryki to przyszłość....

Przy całej ekstrwagancji Twoich tekstów (która, przyznaję, czasami przemawia do mnie), ten, moim zdaniem, zawiera zbyt dużo zwykłych błędów. Mam wymieniać? :)

Pozdrawiam



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O mój drogi Boże W życiu jest jak w tańcu Delikatnie stawiam kroki, w tym ostatnim smutnym walcu Tańczę w upale i chłodzie Tańczę w ogniu i na lodzie Z partnerem wyznaczonym przez ciebie drogi Boże Obejmuje mnie dusząco, zostawia siniaki wzdłuż ramion Mówi „tańcz piękna, tańcz jak moje oczy ci zagrają" Spojrzeniem tak głębokim, jakby wrzynał mi się w gardło Duszę okaleczał, myśli plątał jak więzadło      Dlaczego drogi Boże  milczysz gdy mnie szarpie? Nożem jeździ mi po ciele, jakby rysował na kartce Znów ubrudził ci mój Boże, krwią marmurową posadzkę   Dlaczego drogi Boże chcesz bym tańczyła z szatanem? Nie boisz się że dotknie mnie swym brudnym w krwi kaftanem?   Oko w oko Obrót, zwrot Czym tak kusi mnie ten wzrok?   Czemu zwalniasz tak szatanie? Ciężko tańczyć z nożem wbitym w ramię?   A Ty jak możesz dobry Boże     Znowu patrzeć po suficie  Gdy wróg twój szatan, przegrał walkę o swe życie   Naprawdę Wybacz mi Mój Boże Z walca się zrobił podwieczorek  Czy wybaczysz mi me grzechy jeśli odmówię paciorek?
    • @Rafael Marius Sztuka życia
    • @Rafael Marius życzę ci powrotu do zdrowia, niech ci Bóg błogosławi, bo jesteś kochający Boga. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja i tak nie wychodzę, bo od kilku dni jestem chory. Kiedyś 3 lata nie wychodziłem. Człowiek się przyzwyczaja. Wszystko ma swoje wady i zalety.
    • @Rafael Marius niewiadomo co nas czeka, w Chinach ostatnio uderzył tajfun, taki, że nie wyszedłbyś z domu:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...