było ci chyba grzechu

[Włodzimierz Nabkowski]

teza
- trudno uwierzyć, że można tak małolatać
wznosić nieporadnie z perspektywy upadku
student - to brzmi dusznie, tak ciasno
w stosowności aż miejsca brakuje
dla ciebie

antyteza
- łatwo tworzyć sięgając po skrawki
pozornie w tych miejscach człowiek
bywa podłużny - potem nie umiesz płacić
chyba że słono

synteza
- rzecz o byciu, nie mów nic więcej

[vacker_flickan]

pozornie w tych miejscach człowiek
bywa podłużny - potem nie umiesz płacić
chyba że słono

niemożliwy jesteś:)))))))
pozdr

[zielen oczu]

tak sobie siedzę i czytam ten wiersz po raz kolejny i musze powiedzieć, że mam problem a to bardzo dobrze bo w tym temacie rzadko miewam aż takie problemy. A ten cały PROBLEM polega na wielkości Twojego wiersza...ach zachwycona geniuszem pozdrawiam

natalia

[Nula Brzoskwinia]

dziękuję Waszmości! Przywróciłes mi tym wierszem wiarę w ludzi :) Moge z czystym sumieniem czytać dalej w poszukiwaniu kolejnych perełek :)

Pozdrawiam, Anula

[jasiu zły]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! Hegla czuję!!! Nieeeeee!

[vacker_flickan]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nie — to musi być jakiś kant;)