2.1

[Yavanna]

Tam, gdzie nierówno

Biją nasze serca,

Gdzie w pęknięcie na skórze

Wchodzi sól moich łez

 

Właśnie tam, gdzie tęsknota

Niespełnionych chwil

Na Twojej szyi

Zagryza moją wargę

 

Tam, gdzie nie było

Mojego języka

W splocie dróg

Wspólnie nieprzebytych

 

Tam, gdzie nie dotarłeś

Z ostrożności,

Gdzie poszłam za daleko

W swej niewinnej naiwności

 

Tam, gdzie pod murem

Twojej obojętności

Stoję naga

W swej bezbronności

 

Tam, gdzie w gorzkim

Smaku mroźnego poranka

Słodkim kakao topię

Szron na sercu

 

Tam, światło gwiazd

Alchemicznie przemienia

Poza czasem

Przeze mnie i przez Ciebie

Nas

[Rafael Marius]

@Yavanna

Ładnie udany debiut.
Życzę powodzenia.

[Yavanna]

@Rafael Marius Dziękuję

[Leszczym]

@Yavanna Masz wiersz 45? Podesłałabyś mi go?

[Yavanna]

@Leszczym Hmmm może w takim razie jutro opublikuję.