***

[Somalija]

odkąd jestem częścią ciebie 

utknęłam między nami 

wypełniłeś mnie do stóp 

srebrna łyżka czarna sól 

 

choć próbuję myśleć

światła niewidoma smuga 

zmierzchnica rozstawiła późne skrzydła 

 

w naszyjniku jeden koralik

do marzeń 

pacyficzny port 

wiecznego trwania na wietrze

 

ześrodkował nas świat 

rozpędzona krew otwiera wnętrza 

dźwigam pocałunki

dotyk napletka 

 

i siebie 

 

 

 

 

Edytowane 6 Sierpnia przez Somalija (wyświetl historię edycji)

[violetta]

Jak ty często używasz słowa napletek. Jak dla mnie za często :) a dlaczego nie inne części?

[andrew]

@Somalija @Somalija

Och... 

 

Pozdrawiam serdecznie 5* 

Miłego dnia 

[Somalija]

@violetta No, co Ty? Napisałam ponad 350 wierszy i ze cztery razy wspominałam o napletku...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

[violetta]

@Somalija aż tyle wierszy, koniecznie wydaj książkę:)

[Somalija]

@violetta Żartownisia...

[violetta]

@Somalija kupiłabym twoją, nawet na prezent dla kogoś:)

[Somalija]

@violetta Jesteś bardzo miła....

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A drugi koralik do czego?

[Somalija]

@Rafael Marius Cześć

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, nie ma drugiego koralika...

[Rafael Marius]

@Somalija

Rozumiem naszyjnik monogamiczny.

[Somalija]

@Rafael Marius Tak... taki do marzeń...

[Wędrowiec.1984]

@Somalija Fajne, i dużo poetyckich zwrotów, niby wyrwanych z kontekstu, a jednak pasujących. Podoba mi się.

[Somalija]

@Wędrowiec.1984 @Wędrowiec.1984 Miłość taka jest, wyrwana z kontekstu i nieprzewidalna...

Edytowane 7 Sierpnia przez Somalija (wyświetl historię edycji)