Ha, przypomina mi się kolega, co był nieuregulowany i gdy wszyscy w bibliotece siedzieli tam gdzie się siedzi, to On siedział z od boku stolika. Fakt, regulacja to śmierć, ale niestety, jak było w "Oni żyją": nie ma już państw, oni kontrolują wszystko. Bez przymusu szkolnego, podstawowej przemocy i formatowania, jest tylko Nepal, Papua i Bhrunei. Papua to chwilowe, a tamte dwa mają własne regulacje buddyjskiej czy islamskiej moralności. Ale uniformizacja doprowadzi do katastrofy, a wtedy się zabawimy :D
Pozdrawiam :)