Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Babia góra – Diablak


Rekomendowane odpowiedzi

Przewodnik wybrał ciekawy szlak.

Początkowo był bezpieczny i wygodny.

Potem pojawiły się łańcuchy i klamry.

 

Gdy weszliśmy na Babią górę,

oblazły nas muchy. Były natrętne.

 

Wkrótce przepędziła nas burza.

Błyskało od strony Małej Babiej góry.

 

Na szczęście zdążyliśmy zejść;

do schroniska pod Diablakiem.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@agfka … przeczytałam koment, wybacz ;) i nie mogę wyjść z podziwu nad potencjałem szkarady naszych niektórych nazw , ha, ha ;)), 

 

 

pozdr.

@Konrad Koper … życzę, żeby Autor wyszedł kiedyś wreszcie ze zdawkowego stylu pisania, o natężeniu emocjonalnym które porównać można z przyklejaniem cen - metkownicą….

 

 

sorry, ale Warum

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

…?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostawiam ślad po tekstem, ponieważ "Babia" niezwykle dobrze mi się kojarzy.

Nie jestem amatorem wycieczek górskich, ale na Diablaku "wylądowałam" dwa razy, zupełnie z innych powodów. I nie na miotle, choć niektórzy złośliwcy tak twierdzą :)))

Góra ma chyba najwięcej różnych określeń spośród wszystkich szczytów w Polsce. Mnóstwo ciekawych legend związanych jest z tym właśnie miejscem.

Mimo chimerycznych nastrojów powitała mnie dwukrotnie pięknym słońcem, a uszkodzony piąty palec prawej dłoni pobolewa do dziś :). 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...