Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Po nieniecku


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy istniejesz - nie masz końca.


Nawet jeśli pozostawiasz poza sobą wieczność z fusów kawy, serwetkę z małym okruszkiem na błękitnym półmisku nieba.

Świat podmywa się regularnie - erozją chciwych wdzięków.
Idziemy jednak razem przez korytarz czasu.
Nie trzymając się za rękę.

Bo w wielu sprawach się nie zgadzamy, ale ... 
Robimy głupi żart kolejnym pokoleniom:
żyjemy.

Wymaż to.

(Wymarz?) 

Pękata teczka ważnych spraw: istotne, aby się nie przedawnić, by przyglądać się światu ciekawie - mimo niepopłaconych rachunków, ciemnych okien  ...
Mentalnie: ciepły słoneczny kącik w apartamentowcu w Workucie. 

Wygugluj sobie, sprawdź. I zadzwoń po "przeprowadzki." 
A  tuż przed świetlnym rokiem ... 

Miłość!
Iluminuje kiepskim żartem. 
Mrok - spowija lochy czułego  niezrozumienia.
A pośrodku - ty.
I co najgorsze: każdy.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

…nazbyt enigmatycznie, już począwszy od tytułu; ambiwalentny stan między bilansem, a dalszą próbą rozpędu :  bo życie - ale…cóż tak naprawdę jesteśmy winni młodszym pokoleniom? Same się dziś odcinają od starszych , same edukują; nie ma sżtafety prawd. 
Podmywanie się świata erozją chciwych wdzięków - nieudane, sorrki.

Obmycie - sugeruje zmazanie błędów - tutaj, nawet ironicznie patrząc - jest to nie do obrony; a wtręt o Workucie - niezrozumiały, ale ogólnie tekst - chyba bardziej potrzebny Autorce, niż niosący przekaz czytelnikowi…


 

pozdrawiam miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mnie także to wymazanie zatrzymało.

Po jeniecki też może by mogło być.

Pomimo końcówki

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To bardzo indywidualne wyznania. pzdr

Jest chyba w tym roku jakiś konkurs )patrz aktualne konkursy literackie( na recenzję, powinnaś spróbować :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stary_Kredens O tak, jesień prowokuje do smętnych przemyśleń, a im człowiek starszy, tym bardziej skłonny do analiz, a nawet podsumowań. Bardzo ciekawie brzmi ten tekst, doskonale, gładko się go czyta. Mam nadzieję, że stwierdzenie "życie to zwykły blef" w puencie, wynikło tylko ze złego samopoczucia peela ;) Ogólnie chyba jednak aż tak źle nie jest jak sądzę. Pozdrawiam :)
    • Przeliczyłeś się  Przelicytowałeś Francis To przecież ona  Zerwała jabłko z drzewa  Biblii nie czytałeś Francis ? Wstydziłeś się, że za ciebie wyszła  Nie wart byłem jej .. I owszem  Opryszkiem i kombinatorem byłeś  Chorą miłością kochałeś  Ale kochałeś ! I choć zimny i apodyktyczny  Do niej, jej zdania wracałeś.   Nigdy nie spojrzałeś  W jej piękne, zimne oczy  Nigdy pani śmierci w nich nie dojrzałeś O  naiwny głupcze  O  chłopcze z małej mieściny  Synu ojca pijaka  Który sięgał myślą ponad  Świata szczyty  Chcąc być jak Ikar  Wolny, niezależny  Kierować życiem swoim  A przez to i innych ..   Zobacz co zrobiła z twoim krajem  Jak w proch zmieniła niewinnych    Ty także jesteś odpowiedzialny  Bo to z tej mierzwy wyrosła Zawierucha i zima.   
    • Jak ciężko jest wiedzieć że nie byliśmy kochani To jakby stale się jadło czerstwy czarny  Chleb  Człowiek siedzi nad tym życiem zmarnowanym I nawet nie ma łez    To przed jesienią taka melancholia przychodzi Tu na północy nawet jakby szybciej jest Słychać za oknem wiatr  Wyje zawodzi skomli jak zgłodniały pies   Lecz na początku były nadzieje  Człowiek je przecież miał Tak pamiętam jak na niedziele dzwony biły w kościele  Jak człowiek się do tych niedziel śmiał    W trudzie potem do czegoś dążył  Miał poczucie ważności spraw Za czymś zadyszany biegł  Zanim wyszło na jaw że to czas był zmarnowany A życie to zwykły blef   To przed jesienią taka melancholia przychodzi  Tu na północy nawet jakby szybciej jest  Słychać za oknem wiatr  Wyje zawodzi skomli jak zgłodniały  Pies    
    • @befana_di_campi Mówił dziad do obrazu, a obraz do niego ni razu ;)
    • Syczuański pieprz Sączę przez palce Beznadziei I tęsknię Za Tobą Pisk z tyłu A paznokcie Cisza Kropla Ja jej chcę Dreszcz Pożytki z nieprzyjemności Po co tu? Naprzód. Żel Wdziera się pod paznokcie spokoju Ból Pod paznokciem Pies Człowiek Śmiech zazdrość   Naprzód   Smoła Intelektualistą Cichy Tak Cichy bądź   Swędzi Paznokieć - ulga   Opium I spokój

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...