Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Śmierci, nie bądź próżna, bo choć cię nazywali

Potężną i straszną, nie jesteś nią ni trochę;

O których myślisz, że uczyniłaś ich prochem

Nie giną, biedna Śmierci, ni mnie nie powalisz.

Spoczynek i sen, które są twym ledwie cieniem,

Dają radość; czymże twoje dary być muszą,

Gdy tylko dobrzy ludzie za tobą wyruszą,

Dla kości spoczynek i dla duszy zbawienie.

W niewoliś jest losu, szans, królów i wariatów,

Trucizny, wojny i choroby dom ci dają,

A przecież mak i czary też nas usypiają

I lepiej niż twój dotyk, tu szukasz prymatu?

Krótki sen i na wieczność obudzimy się my

I już więcej nie umrzemy; Śmierci, umrzesz ty. 

 

John Donne (John jest z XVII wieku, więc pozwoliłem sobie na ciut archaizacji): 

Death, be not proud, though some have called thee

Mighty and dreadful, for thou art not so;

For those whom thou think'st thou dost overthrow

Die not, poor Death, nor yet canst thou kill me.

From rest and sleep, which but thy pictures be,

Much pleasure; then from thee much more must flow,

And soonest our best men with thee do go,

Rest of their bones, and soul's delivery.

Thou art slave to fate, chance, kings, and desperate men,

And dost with poison, war, and sickness dwell,

And poppy or charms can make us sleep as well

And better than thy stroke; why swell'st thou then?

One short sleep past, we wake eternally

And death shall be no more; Death, thou shalt die.

Opublikowano

@Andrzej P. Zajączkowski Sugestia Donne'a na temat śmierci, że można ją postrzegać jako przejście do czegoś większego i bardziej trwałego od niej samej ma dużo wdzięku, jednak nie przekonuje, budzi dreszcz horroru, przed nieuniknionym.

Świetne tłumaczenie i dobry fragment poezji. Pozdrawiam:)

Opublikowano

@Andrzej P. Zajączkowski

"Śmierć jest wyzwoleniem od wszelkich cierpień i kresem, poza który nie sięgają nasze nieszczęścia, i z powrotem wprowadza nas w stan spokoju, w jakim trwaliśmy przed narodzeniem. Jeżeliby kto litował się nad umarłymi, niechże się lituje także nad narodzonymi. Śmierć nie jest dobrem, ani złem; to bowiem może być dobrem lub złem, co jest czymś. Natomiast to, co jest niczym i sprowadza wszystko do nicości, nie poddaje nas żadnemu Losowi. Wszelkie bowiem zło i dobro dotyczy pewnej materii. Nie może Los panować nad tym, co uwolniła natura, i nie może być nieszczęśliwy, kto nie istnieje"

 

Pozdrawiam. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Miała dysonans, ta nasza koleżanka z klasy. Podobnie jak ta nasza koleżanka ze studiów. Istotę zrozumiałem dużo później, jak urosłem w lata i spotkałem już odrzucenia. Jako rówieśniczka podobała nam się nie aż tak i nie nawet i wcale nie za bardzo. Tymczasem jako młodość gdzieś tam na ulicach miasta uchodziła za czarującą i przepiękną, wspaniale brylowała przechadzając się tak jakoś nie ukradkiem pośród różnych męskich, starszych i nieco poskręcanych już wiekiem oraz przyzawiedzionych doświadczeniem i niekiedy przyćmionych marzeniem tęsknot. Najwidoczniej dziewczyny tak już mają.   Warszawa – Stegny, 14.06.2025r.  
    • zielone oczy agrestu spoglądają ukradkiem spoza sztachet  bluszcz szczelnie oplótł wystające zadry dech  pod ścianą przelewa się beczka  deszczówka raz po raz  chlupocze wypełniając brzegi  w płatkach dzwonków  mszyca  Anna rośnie jak trawa do nieba  łagodnieje w świetle zroszona  deszczem ptaki uważnie patrzą w niebo  za las  tam wśród połamanych konarów mgła osiadła matowiąc przestrzeń  została niepewność o jutro   
    • @violetta   Pani tok myślenia jest bardzo płytki i dlatego też nie potrafi pani obiektywnie oceniać danej sytuacji na kuli ziemskiej - to nie prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej rządzi - Donald Trump, tylko: wiceprezydent Marco Rubio - ultraortodoksyjny katolik i neokonserwatywny syjonista, jasne? Jednak: Izraelowi nie wyszło wciągnięcie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej do wojny z Iranem, podobnie: nie wyszło mu wciągnięcie Polski do wojny z Federacją Rosyjską, dalej: reakcja polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej była opanowana - żadnej paniki.   Łukasz Jasiński 
    • chciałem oderwać kawałek nieba a sięgnąłem do pochmurnych oczu ocierając deszcz z jej twarzy nie czekałem do świtu  szkoda zachodu    chciałem otworzyć szufladęvwspomnień  a wypadły gdzieś z tyłu głowy  w krainę bawełnianych skarpet tych bez pary i bez szansy  na zacerowanie    chciałem utonąć z nią w pościeli prawdy  i poczuć chłód bosej stopy dostałem kosz pełen brudów  nie do wyprania  wciąż wymięty    chciałem oderwać kawałek nieba  ale już go nie było  nie dla mnie
    • Kto w dzieciństwie nie miał problemów z wymową choćby jednego słowa, niech pierwszy rzuci Słownikiem języka polskiego.  Dziękuję za każdy ślad zainteresowania, pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...