Florian Konrad Opublikowano 13 Lipca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca co może wywołać kac? mysofilię! a przynajmniej coś w ten deseń. za długo bujałem w obłokach, wstrętne obłoczyska wybujały i, nieźle rozkiwane, zaczęły się wysuwać z ram, po czym wykoleiły mi się prosto na głowę, całkiem ją miażdżąc. znowu: fantazje. kogo tym razem zaprosiłem pod czerep? tę piękną Hinduskę (?)/ Cyganeczkę (?), jaką widziałem w sklepie meblowym. porywam ją w głąb parszywoty. spadamy w kompletną obleśność, wizje nie do opowiedzenia w kulturalnym towarzystwie. ocykamy się w mało widnym lochu, przykuci do przeciwległych ścian. istnieję dla ciebie, czarnulko, tylko na wyciągnięcie. głowy. dalej – nie ma szans, łańcuchy nie pozwolą sięgnąć. możesz jedynie pocałować mnie w stopy, uda albo, jeśli wyjątkowo zepniesz się w sobie, z wielkim trudem i mozołem, zrobić mi "rurkę z kremem", jak to, tyleż eufemistycznie, co kretyńsko, przetłumaczono w polskiej wersji językowej filmu Clerks. okazujesz się być lodzikuską, która to po prostu kocha. lepkość. rysy twarzy w świetle przesiewanym przez gęste sito. jest brudno, cuchnie, a my cieszymy się, że przynajmniej tyle jest nam dane. mamy radochę, że choć taki okruch szczęścia udaje się uszczknąć dwojgu skazańcom. staramy się nie myśleć o niespełnieniu i wiszącej nad nami groźbie. że gdy wykuruję się, przestanę wyobrażać sobie świństewka, z mysiej dziury wychynie złośliwy skrzat z lampą naftową, ciśnie nią na słomę – i skończymy jak Karol Levittoux, zostaną z nas wilgotne węgielki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się