Działka

[wierszyki]

STARA ALTANA

rozgryziony przez myszy

sweter taty

było mu ciągle zimno

nawet w lecie

 

drugich takich jak te

dziur przerwanych

w najbliższej okolicy

nie znajdziecie

 

***

Od rana w słońce

Admirały skrzydlate

Na twojej głowie

 

 

 

[Hiala]

@agfka całkiem fajnie - pozdrawiam 

[Leo Krzyszczyk-Podlaś]

@agfka Pani Agato, takie dziury są jak okna, przez kórych szybki można zaglądać w głąb własnego serca... pozdrawiam bardzo serdecznie!

Edytowane 11 Lipca 2024 przez Leo Krzyszczyk-Podlaś (wyświetl historię edycji)

[Marek.zak1]

Stara altana i wspomnienia tych, których już nie ma. Pozdrawiam. 

[jan_komułzykant]

@agfka

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[wierszyki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja śpię z kotem ;)

 

Na poważnie, to masz swoją historię.

Mój tato przez większość życia żył w nędzy, pomimo że zawsze pracował. 

Sweter wczoraj

wyrzuciłam, ale wciąż jest w kontenerze :)

Dziękuję za wpis. PoZdrawiam

No tak, tak. 

Ale admirałów jakby więcej. Przeczytałam, że potrzebują pokrzyw, a ja mam taki ogródek baby Jagi. Dziękuję

Przestraszyłam się, że po

imieniu ktoś kogo nie znam. Dziękuję za bardzo sympatyczny komentarz. Pozdrawiam serdecznie

Dzięki.

Cieszę się, że fajne.

Dziękuję @sisy89. Pozdrawiam pieska

Edytowane 11 Lipca 2024 przez agfka (wyświetl historię edycji)

[wierszyki]

Cholerka, nie oderwałam guzików. Naprawdę porządne były. Zaćmienie, normalnie zaćmienie.

[Rafael Marius]

@agfka

Tak jak w moich wspomnieniach, tyle że działka należała do dziadka, a później do mnie, bo nikt inny nie chciał.

[Nata_Kruk]

@agfka ...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... chyba wolałabym inne słowo.

... niby poprawniej... nawet latem... nie, w lecie... stuprocentowej pewności nie mam.

To dwa niuansiki na niezdecydowane tak. Reszty nie ruszam, a tutaj...

......  za to.. ślę .. :) 

[wierszyki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jest poprawne:

latem, czyli w lecie - Poradnia językowa PWN,

poza tym można być ubranym w lato jak w sweter:

 

 

Rozgryziony, podobnie, nie jest słowem przypadkowym, choć na pewno masz rację, że poprawniej byłoby (jeśli o swetrze) np. wygryziony.

To by wtedy też znaczyło, że myszy kogoś "wygryzły", czyli wyrzuciły ze swojego terenu. A tu wszystkim razem raczej było ze sobą dobrze.

 

To prosty Natalko, taki pamiętnikowy wierszyk, w którym raczej trudno byłoby zamieniać słowa na inne, musiałabym za dużo tłumaczyć coś niepotrzebnie.

Pozdrawiam i dziękuję :-)

 

[Gosława]

O to będzie jeden z moich ulubionych wierszy 

Lubię takie sentymentalno cudne wspominajki 

Pozdrawiam Agatko

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[wierszyki]

@Rafael Marius Był takim właśnie dziadkiem :-)

No, mają wiele cech wspólnych tacy działkowi dziadkowie :-) 

Dziękuję :-)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

:D

U nie same takie przecież :-)

 

W tym swetrze także zwykle "palił" w kominku.

Nawet jeśli się uważa, zawsze zostaje ten popiół.

Pozdrawiam :-)

 

 

[Gosława]

@agfka ja napisałam kiedyś wiersz o swoim tacie i o tym jak jego sweter pachnie tytoniem 

Jakoś tak mi się ciepło na serduchu zrobiło 

[wierszyki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak różnie można palić ;-)

Ludziom, którzy palą zwykle jest zimno. No, i po co więcej..

Pozdrawiam serdecznie.

 

Pozdrawiam @Starzec :) i dziekuję

[Gosława]

@agfka ja nie palę w ogóle 

Nigdy nie paliłam ale nie odrzuca mnie delikatny zapach tytoniu 

Mój rodzinny dom był nim przesiąknięty i jakoś tak mimo wszystko to w człowieku zostaje 

[wierszyki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.

[corival]

@agfka Też mam działkę pełną wspomnień tego co dawniej Pozdrawiam :)

[wierszyki]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

;)

 

Ja mam taki dom :-)

[corival]

@agfka Ooooo... super :)

[wierszyki]

Dziękuję @M_arianna_ Marianno :-)