Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fragment tekstu pt. "Zaczarowana Ania" z tomiku "Poezja bardzo niepoważna" wyd. Ridero


Sempreviva82

Rekomendowane odpowiedzi

"Nigdy dość nie ma ruchania,

Córa nasza, nasza Ania.

W metrze, swetrze, czy w szałasie

Nasza Ania ruchała się!

Ledwo z chuja się zdrapała,

A  jej znowu w głowie pała,

Tak ją ciągle dupa swędzi,

O dymaniu tylko mędzi!

Poszli my z nią do doktora:

"Nasza Ania bardzo chora!

Nie chce jeść, strawy odmawia,

Za to do seksu namawia

Byle kogo, byle kmiota,

Każdy zerżnął ją idiota!

Dupy daje koncertowo,

Myśli cipą, a nie głową!

Nie ma siły nad dymanie,

Jakiś urok owładnął Anię!"

Doktor patrzy, stuka, puka,

Problemu przyczyny szuka,

Coś tam bąka, coś tam mruczy,

Toć nie widział takiej suczy!

Widok afrykańskiej dziczy

Nie dorasta do jej piczy.

Tak ogromna jest ta jama!

Skrzypi zaś jak piekieł brama

I bezczelnie puszcza oko

Krzycząc: Wsadź mi go głęboko!

Nikt nie widział takiej pizdy!

Wiatrów jej słychać podgwizdy,

Światło w niej sięga daleko,

A gdy mówisz, odbija echo.

Zerka  medyk  załamany.

"Nie widziałem takiej damy!"

Myśli i robi notatki,

Widząc papieru ostatki,

Na podłodze kredą pisze,

Prosząc zebranych o ciszę.

Myśli, duma, coś tam szepcze,

Stoi w miejscu, potem drepcze,

Słowem, istna pantomima,

Nagle rzecze: "Lekarstwa ni ma!..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • noc wyschnięta z gwiazd do ostatniej kropli deszczu wystąpiła z brzegów pogłębiając czas o godzinę przynależną diabłu w tej to godzinie gdy cisza żagle swe otwiera rozpruwam ciemność płomieniem dziewiczej świecy i wróżę z dymiących wnętrzności mroku wszystko to nam bliskie i po trzykroć nam to biada
    • @corival Przeniosłaś mnie w świat, w którym słowa nie są dla efektu i przez dyplomacje nie straciły swojego znaczenia. Budujesz piękny klimat. Bardzo pozytywnie działa łuk zwycięstwa. Pozdrawiam serdecznie:)
    • @sisy89 Dziękuję sisy za komentarz  :) @Adaś Marek   Staram się  :) @Dagmara Gądek   Orientuję się nie od dzisiaj, że największą popularnością na portalach cieszy się: mroczna głębia, depresja z odcieniem ostrza na szyi i  brud, smród...ubóstwo, z trzewiami na wierzchu, ewentualnie rozbujały erotyzm. Nie reprezentuję tego stylu.. I nie mam takich ambicji.  Mogę albo publikować utwory albo nie. Szczerze mówiąc nie zależy mi  :)   Serdecznie pozdrawiam...
    • " Ze starego sztambucha"   Wśród kurzu, na strychu. Głęboko , w walizce. Leży stary sztambuch. W nim- spisano wszystko.   O szczęściu i O nieszczęściu. Ważnej, błachej sprawie. Pierwszym ważnym balu i pierwszej zabawie.   Opisano spacer. Pierwszy pocałunek. Pierwszy wspólny wyjazd. Pierwszy podarunek.   Pierwszy uścisk dłoni. Pierwsze czułe słowa. Z tęsknoty i żalu, z sercem, pęka głowa   Kiedyż to minęło? Dawne wydarzenia. Szybciej, serce bije, wzruszają - Wspomnienia
    • panienka z okienka w maki malowana rozrzewniona wiatrem słońcem roześmiana cała w słodkich snach z różą w jasnej buzi modrym chabrem w oku słodkim głosem kusi chodź na chwilę do mnie tu  miły  dla mnie chłopcze bądź na mym łonie głowę złóż ukołyszę cię do snu  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...