Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@iwonaroma

Omijałem text ten szeroko, bo nie chciałem się kłócić spodziewając się najgorszego po tym tytule. Jednak nie wytrzymałem i jest rewelka, ja sam pisałem o chodzeniu na głowie zamiast na nogach, uważam wspólną ideę. Jogini także w tym celu stają na głowie, zasadzają się na niej, a bywa że w niej.

Słowa pokora nie lubię, ale może źle się używa: upokarzanie nikogo pokory nie uczy.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Olgierd Jaksztas :) 

Czasem stosuję pewien dysonans - często poprzez tytuł w opozycji do tekstu, by coś poruszyć w czytającym. Czasem to wychodzi na dobre, a czasem odwrotnie ;) Cieszę się, że odetchnąłeś, iż nie musisz się kłócić:);)

Tak, pokora jako uległość np.wobec tyranów to w zasadzie żadna pokora, tylko np.strach albo bezsilność. Właściwa pokora wg mnie to działanie/odczucie od wewnątrz - jestem pokorny bo tak chcę, bo uważam to za właściwe, potrzebne w danym czasie i okolicznościach - a nie dlatego, że tak chce i wymaga tego ktoś na zewnątrz mnie. 

A zniżenie głowy do ziemi zawsze czegoś uczy :) Naturalnie, następnie należy się (po nauce) wyprostować:)

Dzięki i również pozdrowienia:)

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... fajnie by było... ;)

Koleżanka była w Japonii, ujęło ją kłanianie się Japończyków do innych, do gości spoza kraju w szczególności.

Też cenię sobie ich powitania.  Mini podoba się.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Nata_Kruk :) też podoba mi się to skłanianie głowy Japończyków:) Taki gest ujmuje od razu ewentualną agresję u drugiej osoby... Może nie zawsze, ale na ogół. Taki pokojowy gest to też namaskar, który już wszedł w różne kultury. Nawet popkultury :)

Dzięki i również pozdrawiam 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz nie daję kolców  abyś się ranił ale po to,  byś wiedział,  że mam się czym bronić nie chcę budować  czegoś z pozorów zbuduję od nowa  tak  ale z tego  co sama wybiorę   Bardzo dziękuję!    @[email protected]@FaLcorN@RelsomBardzo dziękuję za serduszka!
    • Łzy zostaną  Miłość odejdzie    I zostanie tylko  Serce rozdarte na pół    A potem wstanie  Nowy dzień    I wiara uleczy  Ból i pustkę    I jeszcze parę  Innych rzeczy...
    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor! @Waldemar_Talar_TalarTak czasami bywa, że kobieta nie chce męskiego "błogosławieństwa", bo w sobie "kolce nieposłuszeństwa". Bardzo dziękuję! 
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...