Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@ManekGwoli ścisłości, nie każdy...byo dwóch takich, nie, nie tych co ukradli księżyc, którzy, wierząc w przekaz Słowa Natchnionego, zostali żywcem zabrani w niebiańskie przestworza. (Enoch i Elizjasz.)

Pozdrawiam serdecznie!

Opublikowano

@Wiesław J.K. Gwoli ścisłości Elizjasz czy Eliasz??

Mimo wszystko nie miałem zamiaru poruszać w wierszu religijnych tematów. Zresztą nie uważam, że przekazy biblijne należy czytać w sensie dosłownym.

Dziękuję za przeczytanie i spodobanie się. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@ManekTak, oczywiście, że Eliasz, a jeśli chodzi o interpretacje, to zgodzisz się, że czytelnik ma prawo do swojego zdania. Biblia jest ciekawą księgą i wierzę, że są tam opisane prawdziwe zdarzenia. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ależ naturalnie, każdy ma prawo do swojego zdania, jak i każdy może wierzyć czy nie wierzyć w co chce. Żyjemy na szczęście w miarę wolnym, demokratycznym świecie. Oby tak pozostało jak najdłużej.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I życzę Ci abyś w tym stanie pozostał.

Ale, nie jestem tego naturalnie na sto procent pewny, i nam się kiedyś umrze. Tak mi się zdaje przynajmniej. ;-)))

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski - dzięki - 
    • Wrogowie mnie otaczają. Brak mi brata do rozmów i cichych chwil zadumy,  ciągnących się jak  zaduszne, listopadowe godziny.  Brak mi do szabli i szklanki, przysłowiowego Węgra. Mój przysiół, fortecą z lodu i kamienia. Granitowa wieża góruje wśród nisko osiadłych, stalowo połyskujących. Pierzastych, skłębionych bałwanów. Patrzę na ziemię niczyją, wyrosłą jak pleśń brunatna  z równo ociosanych górskich zboczy. Tam śmierć dożyna nieszczęsnych rycerzy, co chcieli o łeb skrócić biblijnego Smoka. Uczepieni trokami z haków rzeźnickich do siodeł, pobladłych rozkładem ogierów. Wyklinają w agonii me zdradzieckie imię, krztusząc się krwią i gęstą śliną. A Śmierć odchodzi na przedzie w kulbace. Podkute kopyta końskie, zaczepiają w błotnistej mazi lepkiego śniegu o zapalniki porozrzucanych wszędzie min. Toną pozostawione zezwłoki w tym bagnie  cuchnącej zgnilizną nicości. Nikt nie zliczy dusz pogasłych, na tym upadłym padole. Ich zbawienia ani modlitwa gorliwa ani krzyż osinowy nie wspiera. To pył ludzki, doczesny. Złożony z grzechów drobin.   Mi tylko ciemność,  rozległa po ścianach i węgłach służy. Mi jad wytruł uczucia. Skuteczniej niż wszystkie trucizny Amazonii. Zasypiam w korzeniach drzewa poznania dobra i zła. U mych strudzonych nóg, mówiący językami świata wąż się płoży. Na grubych, dolnych gałęziach  powieszone ciała kobiety i mężczyzny. Bladzi i nadzy. Od pętli jednak w górę. Oczy mają wyjadłe przez mrok. Kruczoczarne. Na licach zaś opuchnięci, nabrzmiali, krwistoczerwoni.  
    • Bardzo dobry wiersz , nawet tytuł niepotrzebny.    Gratuluję 
    • @Tymek Haczka wiersz prawdziwy dla mnie osobiście to taki do którego wracam który kołacze się w głowie i który cytuję sam dla siebie. Co jakiś czas wietrzę swoją bibliotekę z wierszy do których już nie wrócę i choćby to był sam mistrz … wyrzucam bez żalu. 
    • @Somalija oj, Aga... skoro idziemy terminologią owadzią to najbliżej ci do Nadobnicy alpejskiej (Rosalia alpina)... twoje oczy są takie w kolorze niebieskawym... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...