Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Latarnia Morska


Rekomendowane odpowiedzi

  • Amber zmienił(a) tytuł na Latarnia Morska

@Łukasz Jasiński @violetta @Marek.zak1 @Wędrowiec.1984

 


Tytuł „Samotny biały żagiel” Walentego Karajewa wywołuje we mnie odmienne skojarzenia niż treść książki, przywodzi na myśl obrazy wolności, samotności, a także nadziei i poszukiwania.

 

Dziękuję wszystkim za serduszka,  czytanie i komentarze. Pozdrawiam serdecznie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Edytowane przez Amber (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Czytanie książek ma służyć nauce i zdobywaniu wiedzy - dzięki temu człowiek zdobywa erudycję, elokwencję i empatię, wiem, niektórzy czytają dla przyjemności - tak też można...

 

Łukasz Jasiński 

 

@Amber

 

W takiej kolejności wygląda latarnia morska:

 

- "Latarnik" (Henryk Sienkiewicz),

- "Znaczy Kapitan" (Karol Olgierd Borchardt)

- "Stary człowieki i morze" (Ernest Hemingway)

 

i mój "Statek" - tutaj można znaleźć.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amber

 

Też nie słyszałem... Moja "kariera" poetycka - to - taka: pierwszy wiersz napisałem w szkole podstawowej pod tytułem: "Gwiazdy" - można tutaj znaleźć, potem: publikowałem w licealnym pisemku - "Uważam, że...", bibliotekarskim - "Sowa Mokotowa" i tygodniku - "Tylko Polska", jeśli chodzi o internetowe portale, to: Poezja Polska (zostałem bezprawnie wyrzucony i nadal nie wiem przez kogo), Krytyka Literacka (nie istnieje już) i Nieszuflada (bezprawnie wyrzucił mnie Jacek Dehnel), natomiast: w październiku - w 2010 roku - wydałem w drugim obiegu tomik wierszy (zamówić można w Archiwum Akt Nowych) - "Kowal i Podkowa", zanim zacząłem tutaj publikować - publikowałem na Opowi.pl (zostałem bezprawnie wyrzucony), tutaj: też - trzy razy bezprawnie miałem zablokowane konto, cóż, jestem niepoprawny politycznie i płynę pod prąd...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński  atutami, które posiadasz, można by obdzielić parę osób, i nie wszystkim się to podoba. Pozdrawiam i życzę wytrwałości

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Leszczym techniczne niedociągnięcie, dlatego tekstu nie przyjęli do poradnika żeglarza:) Pozdrawiam

Edytowane przez Amber (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amber

 

Oczywiście, proszę pani, niektórzy obniżają mi wiek, a niektórzy jeszcze sugerują, iż dopiero zaczynam pisać - jestem uczniem, niektórzy jeszcze wywierają presję, abym poszedł do pracy, otóż to: ci, którzy wywierają presję - sami nie pracują - im zależy tylko i wyłącznie na cudzych pieniądzach, jestem osobą niesłyszącą, to znaczy: posiadam nabytą niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym, pierwszy wiersz napisałem jak miałem piętnaście lat i niech pani sama oceni:

 

Gwiazdy 

 

Gwiazdy przepiękne i żarem świecące!

Układacie własnym - bezsennym ciałem

 

znaki przyszłości, obrazy błyszczące,

lecz coś ważnego powiedzieć chciałem...

 

Gwiazdy przepiękne i żarem błyszczące!

Wy nigdy słowami nic nie powiecie,

 

lecz zawsze dajecie słowa milczące,

o mym istnieniu w ogóle nie wiecie...

 

Łukasz Jasiński (lipiec 1996)

 

Dodam jeszcze: "Wyrywek mądrości" - oto on:

 

Wyrywek mądrości

 

          Badanie zostało przeprowadzone dnia dwudziestego piątego maja w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym roku ze względu na całkowitą utratę słuchu.

          Wynik badań psychologicznych: rozwój umysłowy oceniany w oparciu o wyniki badań Skalą Leitera kształtuje się powyżej poziomu inteligencji przeciętnej. Orientacja przestrzenna, koordynacja wzrokowo-ruchowa jak również funkcja grafo-percepcyjna powyżej normy dla wieku. Na dobrym poziomie myślenie logiczne i rozumowanie przez analogie. W sytuacji zadaniowej, która nie angażuje mowy, chłopiec chętnie i samodzielnie pracuje, dobrze koncentruje uwagę i jest dość wytrwały. Nie inicjuje kontaktu werbalnego. Odpowiada na bardzo proste pytania dotyczące klocków, obrazów itp. itd. Na pytania oderwane od konkretnej sytuacji reaguje zahamowaniem, a nawet przejawami negatywizmu - buntem. Niepewny, nieufny i gotowy do natychmiastowego wycofania się z kontaktu w obliczu niepowodzenia.

          Jest to formalnoprawny dowód potwierdzający, że posiadam wrodzoną inteligencję jako osoba z nabytą niepełnosprawnością - niesłysząca, nielegalnie - bezdomna, jednak: myśląca - samodzielnie.

 

Łukasz Jasiński (2019)

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amber

 

Jeśli chodzi o pracę, to: pracowałem zawodowo w Zakładzie Pracy Chronionej (z osobami niepełnosprawnymi i mam złe doświadczenia) - złożyłem wymówienie, bo: dostałem pracę w Archiwum Akt Nowych i na początku było dobrze - pracowałem jako pomocnik gospodarza, de facto: jako złota rączka, potem: pracowałem jako pomocnik archiwisty (przy biurku) i wtedy właśnie przytyłem - w pewnym okresie ważyłem sto dwadzieścia kilogramów przy wzroście - metr sto siedemdziesiąt sześć - miałem wysokie ciśnienie i niedoczynność tarczycy - na dwa tygodnie trafiłem do szpitala (Szpital Czernikowski), oczywiście: lekarz przepisał mi leki - nie pomagały, więc: wróciłem do poprzedniego stylu życia - palenia, picia i uprawiania seksu i wróciłem wtedy do normalnego życia - zdrowia (nie biorę leków, narkotyków i dopalaczy, także: nie piję kawy i napojów energetycznych), tak: złożyłem wymówienie o pracę - ważniejsze było zdrowie, kilka lat temu zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz (pośrednio), komornika Olgę Rogalską-Karakulę (bezpośrednio) i sędzię Agatę Puż (bezpośrednio), nomen omen: ukończyła ona prawo na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu - ledwo dostała trójkę, tak więc: jako osoba nielegalnie bezdomna pracowałem społecznie na rzecz różnych schronisk, monarów i noclegowni, prócz: na Żytniej w Warszawie pod władzą Caritasu - czarnej mafii - kościoła i to tam byłem bezwzględnie wykorzystywany - miałem operację na lewym kolanie i lekarz zabronił mi biegać i dźwigać, teraz: mam już mieszkanie (lokal socjalny) i pracuję we własnym mieszkaniu na własne konto - sprzątam, gotuję, robię pranie i zakupy - praca powinna być dobrowolna, sprawiać ludziom przyjemność i dawać sens, oczywiście: mogę tylko pracować siedem godzin przez pięć dni za minimalne wynagrodzenie, tylko: po co? Jeśli jakaś dziewczyna będzie chciała ze mną zamieszkać, to: patrz - "Warunki" - esej, jeśli jestem, proszę pani, zbyt bezpośredni - proszę o łaskawe wybaczenie.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Manek   Dlatego trzeba być elastycznym, poza tym: Stany Zjednoczone Ameryki Północnej pilnują tylko i wyłącznie własnych interesów i są hen tam za oceanem... Są tylko dwa kraje na świecie, które nigdy nie uznały Rozbiorów Polski - to Turcja i Szwajcaria - w tej chwili stawiałbym na Turcję - ma ona około 600 000 żołnierzy, a Polska - około 200 000, razem: 800 000, niestety: Szwajcaria nie ma wojska, jednak: ma bardzo dużo kasy...   Łukasz Jasiński    @Rafael Marius   Nie, stary porządek już upadł - teraz mamy Nowy Porządek Świata...   Łukasz Jasiński  @Somalija   A mogłaby pani rzucić okiem na moją prozę poetycką pod tytułem - "Hugoniści" i komentarz odautorski?   Łukasz Jasiński 
    • @Bożena De-Tre Absolutnie nie, ale wiesz jesteś sobie zupełnie niepotrzebny i git. Ekstra sprawa. Ale i tak się nie da, co sprawdziłem w sumie, a dużo już sprawdziłem w praktyce, aż zaskakująco dużo, bo takie czy inne otoczenie nie cierpi twojej zbędności. Martwi się nią. Chce Ciebie i zaangażowanym i potrzebnym. Nie możesz od tak sobie bąblować. Masz się przydawać i wcale nie tylko chodzi o związek. Inni się wplątują i i tak ciebie poganiają. A to też bardzo boli tylko inaczej.  Nie możesz sobie od tak niewiele robić i bimbać. A jak coś zaczynasz robić to chcą więcej i więcej, Taco Hemingway też o tym wspominał - powtórz i powtórz... Klaudiusz sobie tak przy boku obserwował aż go zrobili Faraonem, w dodatku tym wcale nie najlepszym również.  Ogólnie ja akurat wyznaję zasadę skoku na bank, ale nie umiem tego zrobić. Wszystko co robię, robię w sumie tak jak nie potrafię, co zresztą też ktoś powiedział, bo tutaj akurat Beksiński. 
    • @Łukasz Jasiński Haha, można rozwinąć myśl?
    • Komentarz odautorski: poniższe zdjęcie pokazuje urzędowe oświadczenie o liczbie osób zamieszkujących moje mieszkanie - lokal socjalny, jak widać: wciąż mogę kogoś wziąć pod dach - trzeba będzie mi podać dane osobowe i stały - dochód, proste i logiczne?   Łukasz Jasiński 
    • @Maria_M Oby jak najszybciej.  Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...