Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

motto dnia


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • POKÓJ NA ŚWIĘTA   różaniec na ręce w schowanej i ciemnej bańce o metalicznym połysku   I MAM   nie ten z obrazka nie mamy taty nie tej od księdza z żadnej poezji świat nieprawdziwy   wg podręcznika którym cię uczono też wg relacji obcej kulturowo lub tej po sąsiedzku kto widział kto płonął kto wrócił z wycieczki   kto dla oporu kto z pobożności lub racji żelaznej gdy szkoda patronu   ***   Dzeus przechadza się w nas bez pytania w przeszłość nie szlocha ząb w historii przęsłach z tkanek zlepieni zbrodni i męczeństwa jak pręty ludzie podatni na kłamstwa   naiwny luksus kształt płaszcz w Lamborghini za cenę pychy zdobywcy Monako inni na gruzach śpią podobni ptakom na zamiecionym łatwo bosy im-mim   czarowny panie na prawdy znaj gramie znaczony biuście w świerzbie new mamony tkwię w samym sobie tak nieprzestawiony siekieryzadą czy jestem łagodny?   podziwiam obłok ten z natury rzeczy piołun i bezruch czy łaknienie świata Dzeus przechadza się tuż w szortach maga zbyt krótkie słowa dzierżę z tej przyczyny   czarowny panie na prawdy znaj w gramach znaczony biuście w świerzbie-niu mamony tkwię cały w sobie tak nieprzestawiony jestem łagodny czy siekieryzada?     KAMIENIOŁOM   serią piaskowców i łupków w lesie po deszczu warstw obieg   szum morza w igockich skałach odważki uboższy człowiek   wędkarze wśród gór i klenia RUN ścieżka z dzwonem naparstnic   sztafet stalowych po koleń strzeże ork — kamienia strażnik        
    • @agfka ….tak na szybciutko - dzięki bardzo, ( jestem na terminach,więc krótko ;) nie mogę nie dopowiedzieć o dźwięku, jestem muzykiem,sezonowo czynnym :) Z głosu płynie albo życie, albo…śmierć i nie ma to wiele wspólnego ze starością, a …;)   pozdrówki

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Pierwsze dwa wersy są ładne. Dwa następne ciekawe. Kilka następnych - jak historyczna prawda o pandemii. Dzisiaj każdy tak może powiedzieć, że trzeba się wyłączyć, ale łatwo powiedzieć po fakcie - nie ma już w tym emocji.   urlop zimą górskie szczyty kreślą krzywe za uchem płyty nagrobne czyichś ust   - dla mnie to takie "grochowiakowe" haiku, nic nie trzeba więcej. pzdr :-)
    • @Stracony Dziękuję :)
    • różowe waciki w uszy ( prócz miodu )       urlop zimą  górskie szczyty kreślą krzywe   za uchem  płyty nagrobne czyichś ust  zgrzytają w słuchawce wiersz o mikrobach i zanim  pojmuję stygmat    spruty jak nić do strachu w oczach dziecka ze zdjęcia -  ona tam JEST przeszła do dźwięku    czyjś strach jak rtęć brnie po kręgosłupie podziałki  Poeta hojnie rozdziela mrok  nie wie    że nie wybaczam martwego  brzmienia  ( ot słabostka ) a w wyścigu o : wyłączność na światło    dawno zrobiłam…     pstryk
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...