Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W naszym ogrodzie już zimy nie ma

wiosna szaleje

 była potrzebna

 

co cztery lata różne ekipy

walczą w castingu na ogrodników

ich obowiązki są bardzo proste

muszą tak działać by dobrze rosło

wszystko co żyje i wegetuje

rodzime sosny uchodźcze tuje

 

schemat ekipy jest bardzo prosty

główny ogrodnik i do pomocy

robotne koty

 

ostatnio mamy ogromne zmiany

rośliny inną firmę wybrały

tamtej poprzedniej już miały przesyt

dobrze zrobiły

 nie wiem niestety

o przeszkadzało

 brak dobrej wody

atak szarańczy dziurawe płoty

czy tłuste koty

 

skąd taki wybór

 trudne pytanie

niech każdy sam dziś odpowie na nie

owadów hordy przecież nie weszły

płot zbudowali podobno szczelny

być może kilka przeszło nad płotem

ale w ogrodzie byli przelotem

 

brak dobrej wody

 też nie ich wina

że nas niestety ciągle omijał

wspólny sąsiedzki nowy wodociąg

rur nie zmienili

 nie było po co

może i stare ale stabilne

i dodatkowo też tradycyjne

 

a tłuste koty

tu widzę problem

one w ogrodzie miały za dobrze

roślinom lały darmową wodę

a sobie

karmę jako nagrodę

za ich wysiłek

za ciężką pracę

za sterowaną wegetację

 

z tą karmą jednak ciut przesadziły

po ośmiu latach strasznie utyły

zaczęły sikać na inne ogrody

za brak dostępu do wspólnej wody

 

rośliny ślepe ale nie głupie

czuły że koty mają ich w dupie

obrzydła długa puszystych władza

i powiedziały im

 wy……… ( wam dziękujemy)

 

teraz w ogrodzie nastały zmiany

inną ekipę od grudnia mamy

 

nowy ogrodnik z nim chude koty

ostro zabrali się do roboty

już udrożnili nam wodociągi

najwyższa pora

 wiosna porządki

czas przyciąć drzewka posadzić kwiaty

zadbać o krzewy wyplenić chwasty

 

część roślin bardzo zadowolona

część się niedługo może przekona

tylko istnieją ciągłe obawy

by nowych kotów znów nie przekarmić

 

 

 

 

Opublikowano

tyle pisania ja powiem słowo

przyszedł ogrodnik z ogródka obok

przyjazny sąsiad lecz bez ogródek

przyszedł by zniszczyć tu nasz ogródek

 

cóż że wodociąg wspólny dziś mamy

zatruta woda płynie nam z kranu

kwiaty gdy mogą gdzieś uciekają

a gdy nie mogą już umierają

 

wspólny wodociąg szybko zakręcić

a ogrodnika przegonić prędzej

odbudowywać ogródek drogi 

by kwitł i owoc nam dobry rodził

:)

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • „krytyka literacka nie jest osądzaniem człowieka przez człowieka (któż dał ci to prawo?), lecz starciem dwóch osobowości na absolutnie równych prawach. Wobec czego - nie sądź. Opisuj tylko swoje reakcje. Nigdy nie pisz o autorze ani o dziele - tylko o sobie w konfrontacji z dziełem albo z autorem. O sobie wolno ci pisać. Ale, pisząc o sobie, pisz tak aby osoba twoja nabrała wagi, znaczenia i życia - aby stała się decydującym twoim argumentem. Więc pisz nie jak pseudo-naukowiec, ale jak artysta. Krytyka musi być tak natężona i wibrująca jak to, czego dotyka - w przeciwnym razie staje się tylko wypuszczaniem gazu z balonu, zarzynaniem tępym nożem, rozkładem, anatomią, grobem. A jeśli nie chce ci się lub nie potrafisz - odejdź.”    W. Gombrowicz,  Dziennik 1953- 1956.       A „ Człowiek” jest doskonały w Twoim ujęciu Migrenko:) i obraz również:)       
    • na dziale rosną mgły najwięcej jesienią płoną bielą i ochrą dymią się czerwienią pachną grzybami i liśćmi buków na zimę ostrą zbierają siły szeleszczą nogami tu rosną baśnie na srebrnych łąkach wiatrem szeptane na moim dziale gdy słońce gaśnie złotą jesienią  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Ewelina Ewelino, czytając te strofy przychodzi na myśl manekin, wiersz bez nagłówka czyli świetnie prowokujesz umysł czytelnika do "główkowania". Lubię utwory, które zmuszają mnie do głębszego zastanowienia, ten "niedokończony wers" po prostu dodaje temu życia. Pozdrawiam!     *********************
    • @Migrena w języku polskim używa się konstrukcji awersja do czegoś, a nie na coś, czyli możesz mieć awersję do klusek    osobiście się z nimi nie identyfikuję, ale skoro ty mnie chcesz, to możesz, zwłaszcza pod tak, niewątpliwie niewiekopomnym, ale jakże płomiennym dziełem, pt CZŁOWIEK, nikomu nieznanego migreny;) 
    • @Wiesław J.K.   zgadza się.   czasem prowokuję do myślenia.   czytelnik inteligentny zawsze pomyśli.   głupi nie zrozumie tak jak nie rozumie po co żyje    dziękuję serdecznie Wiesławie :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...